163. Serek homogenizowany

76 10 0
                                    


Ja: *wyciąga z lodówki serek homogenizowany*

Ja: *do brata*: Patrz, serek homogenizowany...

Ja: *lenny face*

Brat: Jak homogenizowany, to niedobrze. Lepiej, gdyby był heterogenizowany.

Ja: Nie ma takich, deklu.

Brat: To szkoda.

Ja: Nie szkoda, tylko bardzo dobrze. Skąd ty żeś się urwał? Hetero to zero, a homo to wszystko.

Ja: *lenny face*

Brat: No nie wiem...

Ja: On jest homo, rozumiesz? Powinieneś wziąć z niego przykład.

Ja: *lenny face*

Brat: Raczej nie.

Ja: Myślę, że tak.

Brat: Weź się może przytkaj albo co...

The Hard Life of YaoistkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz