Mama: Nie jadłam nigdy tych ciastek Oreo. Dobre są czy nie?
Ja: Nawet dość dobre, ale bez przesady. Tak w ogóle to jest specjalna instrukcja jedzenia tych ciastek. Trzeba polizać, zamoczyć w mleku...
Brat: No właśnie, trzeba polizać.
Ja: Tak, wiem, że ty lubisz lizać.
Ja: *lenny face*
Mama: Chyba trochę twarde są te ciastka, przynajmniej na takie wyglądają.
Ja: Nie, raczej nie są twarde. Właściwie to są ciemne herbatniki i w środku jest takie białe - sperma.
Ja: *lenny face*
Brat: Może nie do końca sperma, bo takie bardziej gęste jest to nadzienie.
Ja: No bo zaschła.
Ja: *lenny face*
Brat: No, chyba że tak.
W ramach ciekawostki dodam, że Szymon bardzo lubi Milkę Oreo. Dlatego właśnie, gdy robiliśmy kiedyś mikołajki klasowe i go wylosowałam, to kupiłam mu i był usatysfakcjonowany XD
![](https://img.wattpad.com/cover/165168698-288-k125764.jpg)
CZYTASZ
The Hard Life of Yaoistka
HumorNiniejsza publikacja jest zbiorem spostrzeżeń, przemyśleń oraz autentycznych sytuacji mających miejsce w czasie egzystencji pewnej zjebanej yaoistki i powodujących u niej stany niezrozumiałej dla osób trzecich ekscytacji oraz tony zboczonych skojarz...