Koleżanka: Mogę pożyczyć na chwilę zeszyt do historii? Chciałabym zrobić sobie zdjęcia wczorajszej lekcji, bo mnie nie było.
Ja: *myśli*: O chuj, trzeba przeanalizować. Wczoraj chyba akurat nie rysowałam tam nic takiego...
Ja: OK, możesz.
Ja: *wyciąga zeszyt i podaje jej*
Koleżanka: Dzięki.
Ja: Nie ma sprawy.
Koleżanka: *robi zdjęcia wczorajszej lekcji*
Koleżanka: *zauważa zostawione miejsce w jednym podpunkcie*
Koleżanka: Czemu tu jest zostawione miejsce?
Ja: Bo to trzeba zrobić w domu. No wiesz, coś tam przepisać z książki.
Koleżanka: Aha, to nie wiem, czy zrobię. Chyba nie będzie mi się chciało aż tyle przepisywać.
Ja: No ale trzeba, bo to jest taki suchy podpunkt. Nie może być tak na sucho.
Ja: *lenny face*
Koleżanka: Na sucho?
Ja: No. Czujesz to? Czujesz te podteksty?
Ja: *lenny face*
Koleżanka: Tak... Nie... Nie wiem.
Ja: To się zdecyduj.
Koleżanka: *zastanawia się i wygląda na nieco zagubioną*
Ja: *śmieje się*
Koleżanka: Chyba nie wiem, co masz na myśli, ale na pewno jakieś zboczone rzeczy.
Ja: No wiadomo XD
Ja: *lenny face*
CZYTASZ
The Hard Life of Yaoistka
HumorNiniejsza publikacja jest zbiorem spostrzeżeń, przemyśleń oraz autentycznych sytuacji mających miejsce w czasie egzystencji pewnej zjebanej yaoistki i powodujących u niej stany niezrozumiałej dla osób trzecich ekscytacji oraz tony zboczonych skojarz...