151. „Poszliście wspólnie do kibla i nic nie robiliście?!"

106 10 4
                                    


*o takim koledze brata*

Brat: Był dzisiaj u nas w szkole.

Ja: Ale kto?

Brat: Stępień.

Ja: Aha, ten gimbus, no wiem.

Brat: Tak, ten.

Ja: No ale po co przylazł?

Brat: Bo zastanawia się, czy nie wybrać tej szkoły.

Ja: I co? Chciał pooglądać?

Brat: Coś w tym stylu.

Ja: Oprowadzałeś go?

Brat: No. Pokazałem mu mniej więcej szkołę i przy okazji opowiedziałem coś o nauczycielach.

Ja: Tak? A co jeszcze mu pokazałeś?

Ja: *lenny face*

Brat: Nie to, co myślisz.

Ja: *z powątpiewaniem*: Mhm, jasne.

Brat: Weź się zamknij.

Ja: No i gdzie jeszcze łaziliście? Zwiedzaliście jakieś ciekawe miejsca, na przykład piwnicę?

Ja: *lenny face*

Brat: Nie. Byliśmy jeszcze tylko w kiblu, a potem poszedł, bo mu się spieszyło.

Ja: Zwiedzaliście kibel? No to nieźle XD

Ja: *lenny face*

Brat: Ale osobno, debilu. Chciało mu się szczać i zaprowadziłem go do kibla, bo nie wiedział, gdzie jest.

Ja: I co potem? Było jakieś obciąganie czy jak?

Ja: *lenny face*

Brat: *wzdycha z rezygnacją*

Brat: Nie było.

Ja: Ale jak to? Poszliście wspólnie do kibla i nic nie robiliście?!

Brat: Nie, bo nie jesteśmy pedałami.

Ja: Jesteś pewien?

Brat: No tak. Przecież on nie jest pedałem, ja też nie.

Ja: A te erotyczne wiadomości, które sobie kiedyś wysyłaliście?

Ja: *lenny face*

Brat: To nie było na serio. Zresztą, to nie były erotyczne wiadomości, debilu.

Ja: Wmawiaj sobie.

Ja: *lenny face*


................

PS. Oglądałam wczoraj Eurowizję i byłam tak średnio zachwycona, że Holandia wygrała XD

The Hard Life of YaoistkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz