*na lekcji WOS-u*
Pan od WOS-u: *wyjaśnia temat o karze pozbawienia wolności, ograniczenia wolności i takie tam*
Pan od WOS-u: Ograniczenie wolności nie oznacza pójścia do więzienia. Polega zwykle na tym, że ktoś przez jakiś czas musi meldować się co tydzień na Policji albo dostaje tak zwaną obrożę...
Ja: *myśli*: Dostaje obrożę? Uuu, ale BDSM...
Ja: *lenny face*
Ja: *fangirling*
Btw, ta obroża to nie do końca to, co byśmy chcieli XD (*lenny face*). Okazuje się, że to coś w stylu opaski na rękę, która jest elektronicznie połączona z urządzeniem monitorującym, przez co skazany jest kontrolowany, ale mniejsza z tym XD
CZYTASZ
The Hard Life of Yaoistka
HumorNiniejsza publikacja jest zbiorem spostrzeżeń, przemyśleń oraz autentycznych sytuacji mających miejsce w czasie egzystencji pewnej zjebanej yaoistki i powodujących u niej stany niezrozumiałej dla osób trzecich ekscytacji oraz tony zboczonych skojarz...