Brat: *siedzi na telefonie i ma dziwnie zadowoloną minę*
Ja: Wyglądasz, jakby ktoś ci napisał, że wyrucha cię w nocy.
Ja: *lenny face*
Brat: *zmienia wyraz twarzy na lekko oburzony*
Brat: Nikt nie ma zamiaru wyruchać mnie w nocy.
Ja: W dzień?
Brat: *wzdycha z rezygnacją*
Brat: Z tobą to jest przejebane.
Ja: Niby dlaczego? Przecież na serio tak wyglądałeś.
Brat: Nie?
Ja: Tak. No cóż, trzeba było zrobić zdjęcie, to byś się przekonał.
Brat: Wcale nie.
Ja: To w takim razie proszę mi powiedzieć, z jakiego niby powodu miałeś taką minę.
Brat: Nie miałem.
Ja: Jeśli nie chcesz, to nie mów, ale wiesz...
Brat: *o takim jednym*: To jest debil.
Ja: Dlaczego?
Brat: Chciał, żeby mu possać.
Ja: Wiedziałam, że to coś takiego.
Ja: *lenny face*
Brat: Ale nie teraz, deklu, tylko w szkole. Ja z nim nie piszę.
Ja: W szkole? No to jeszcze lepiej. Może trzeba było tak zrobić.
Ja: *lenny face*
Brat: Nie. I zamknij się lepiej.
Ja: A ty co taki nerwowy? Pewnie coś jest na rzeczy.
Ja: *lenny face*
Brat: Nie. Po prostu robił jakieś wygłupy.
Ja: Uważaj, bo uwierzę.
Ja: *lenny face*
CZYTASZ
The Hard Life of Yaoistka
HumorNiniejsza publikacja jest zbiorem spostrzeżeń, przemyśleń oraz autentycznych sytuacji mających miejsce w czasie egzystencji pewnej zjebanej yaoistki i powodujących u niej stany niezrozumiałej dla osób trzecich ekscytacji oraz tony zboczonych skojarz...