50. „No, chyba że będziesz wypinał dupę przed wykładowcą..."

193 14 13
                                    


*w jakąś niedzielę*

Brat: *rzuca jakimś inteligentnym słowem*

Ja: Skąd ty takie słowa znasz?

Ja: *śmieje się*

Brat: Widzisz, czasami umiem dobrze powiedzieć coś po polsku.

Ja: Chyba po polskiemu XD

Brat: Może i tak. Ale ja nie jestem taki głupi.

Ja: *śmieje się*

Brat: *też się śmieje*

Brat: *nie za bardzo poważnie*: Może nawet kiedyś pójdę na studia.

Ja: No, pójdziesz do dupy.

Brat: No pewnie tak, ale kto wie...

Ja: No na pewno.

Ja: *śmieje się*

Brat: A skąd ty to możesz wiedzieć, debilu?

Ja: *zastanawiając się*: No, chyba że będziesz wypinał dupę przed wykładowcą, to wtedy może zdasz.

Ja: *lenny face*

Brat: *zrezygnowanym tonem*: Zaczyna się...

Ja: No co? Sam mnie sprowokowałeś.

Brat: Ale ty żeś jest debil.

Ja: No ale co ty chcesz? Sam mnie prowokujesz do takich sugestii, a potem się dziwisz.

Brat: *kręci głową z dezaprobatą*

Brat: Skończ już.

The Hard Life of YaoistkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz