*przed lekcjami*
Ja: *siedzi na podłodze*
Ja: *po chwili zauważa takich dwóch chłopaków*
Oni: *podchodzą do szafki naprzeciwko mnie*
Oni: *grzebią w szafce (bo mają wspólną XD)*
Oni: *uśmiechają się i gadają, nadal grzebiąc w szafce*
Ja: *lenny face*
Ja: *myśli*: OMG, są tak blisko siebie...
Jeden z nich: *bez krępacji kładzie rękę na ramieniu tego drugiego*
Ja: *lenny face*
Ja: *fangirling*
Oni: *dalej gadają i są blisko siebie*
Ja: *bezczelnie gapi się na nich i nawet się z tym nie kryje*
Jeden z nich: *posyła mi krótkie spojrzenie*
Ja: *myśli*: O chuj, pewnie skapnął się, że tak bez przerwy się gapię... No i pewnie speszą się teraz...
Oni: *nadal zachowują się tak samo*
Ja: *myśli*: No dobra, jednak nie... Albo skapnął się, ale nic sobie z tego nie robi XD
Oni: *po chwili odchodzą od szafki i podchodzą do klasy obok*
Ja: *nadal gapi się na nich*
Nauczycielka: *po dzwonku przychodzi i otwiera salę*
Ludzie z ich klasy: *zaczynają wchodzić do sali*
Oni: *stoją prawie na końcu*
Ludzie z ich klasy: *wchodzą wolno do sali i przez to w pewnym momencie robi się korek*
Oni: *zatrzymują się nagle*
Jeden z nich: *stoi zaraz za tym drugim tak, że praktycznie stykają się ciałami*
Ja: *lenny face* - w chuj
Ja: *myśli*: O kurwa, jego chuj jest tak blisko dupy tego drugiego, że OMG... Ja pierdolę, no i jak tu zachowywać się normalnie?! Chuj z tym, po co zachowywać się normalnie XD
Ja: *wyobraża sobie ich w jednoznacznej sytuacji*
Ja: *dalej siedzi na podłodze ze zboczonym uśmiechem*
CZYTASZ
The Hard Life of Yaoistka
فكاهةNiniejsza publikacja jest zbiorem spostrzeżeń, przemyśleń oraz autentycznych sytuacji mających miejsce w czasie egzystencji pewnej zjebanej yaoistki i powodujących u niej stany niezrozumiałej dla osób trzecich ekscytacji oraz tony zboczonych skojarz...