33. Gejfiut

269 14 19
                                    


*gdy trzeba było jechać do babci, była tam jakaś nudna impreza rodzinna i toczyły się nieinteresujące nikogo rozmowy, oprócz jednego ciekawszego akcentu*

Wujek: Ostatnio często kupuję sobie i piję sok z grejpfruta...

Ja: *do brata, ściszonym tonem*: Gejfiut.

Ja: *lenny face*

Brat: Widzę, że twoje klimaty.

Ja: A jak XD

Ja: *cicho się śmieje*

Brat: *też się cicho śmieje*

Brat: Ale debil z ciebie. Weź się ogarnij trochę...

Ja: *dalej się śmieje*

Brat: *kręci głową z dezaprobatą, ale też się śmieje*


................

PS. Dzisiaj mam chujowy dzień. Chujowy nastrój, chujowe myśli, chujowe nastawienie i w ogóle chujowe wszystko. W szkole też było chujowo, i to pod wieloma względami. Potwierdzeniem chujowości tego dnia jest m.in. to, że dostanę 1 z historii, bo był chujowy sprawdzian, na którym były chujowe pytania, a ja chuja umiałam i gówno napisałam XD

The Hard Life of YaoistkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz