Ja: *wchodzi do pokoju*
Brat: Wczoraj byli geje w „Ukrytej prawdzie".
Ja: *oburzonym tonem*: Co? No i czemu mi nie powiedziałeś?!
Brat: I tak robiłaś wtedy zadanie.
Ja: No i co z tego? Przestałabym robić. Czemu mi nie powiedziałeś?!
Brat: Ale nic tam takiego nie było.
Ja: No ale pewnie się przynajmniej trochę macali.
Ja: *lenny face*
Brat: Nawet nie za bardzo. To był tylko wątek poboczny.
Ja: No to co? Trzeba było mi powiedzieć.
Brat: Mówię ci, że prawie nic tam o nich nie było.
Ja: Dobra, to w takim razie proszę opowiedzieć mi, co było.
Brat: *zastanawiając się*: Nie wiem, nie oglądałem tak dokładnie, widziałem tylko, że leciało...
Ja: Jak nie oglądałeś dokładnie, to skąd wiesz, że prawie nic nie było?
Brat: Ehh... No nie było tam nic takiego, nie wkurzaj się.
Ja: Ale i tak trzeba było mi powiedzieć, popatrzyłabym sobie.
Brat: Ale na serio prawie nic tam nie było...
Ja: OK, ale jak widzisz gejów, to trzeba powiedzieć, a nie...
Ja: *kręci głową niezadowolona i idzie sobie*
CZYTASZ
The Hard Life of Yaoistka
HumorNiniejsza publikacja jest zbiorem spostrzeżeń, przemyśleń oraz autentycznych sytuacji mających miejsce w czasie egzystencji pewnej zjebanej yaoistki i powodujących u niej stany niezrozumiałej dla osób trzecich ekscytacji oraz tony zboczonych skojarz...