...
- YeRi! - zawołał mnie głos Jungkooka. Strasznie się ucieszyłam na jego widok. Nikogo tutaj nie znałam, a jeśli nawet poznałam kiedyś to tylko jednorazowo. Uśmiechnęłam się i przytuliłam Jungkooka.
- Mam nadzieję ,że wybaczysz mi wczorajsze zajście. - zaśmiał się. Szturchnęłam go w ramię.
- Nie daruję ci tego, ale zbyt ładnie wyglądamy ,żeby się bić. - skinął głową śmiejąc się. Yoongi spojrzał na mnie i chciał ująć moją dłoń. Nie pozwoliłam jednak na to. Jak uda mi się przetrwać bez niego w Szanghaju?
- YeRi? - ktoś położył rękę na moim ramieniu. - Dobrze pamiętam? - obróciłam się i rozpoznałam przystojną twarz SeokJina. Przypominał mi teraz Huaze Leia. Tylko nie miał aż tak kręconych włosów. Uśmiechnęłam się.
- SeokJin. - dygnęłam lekko.
- Miło Cię widzieć. - przyznał i zaproszono nas do stołu. Rozgladnęłam się po twarzach wszystkich. Oprócz mnie w sali znajdowała się jeszcze Hayley, którą zapamiętałam dość dokładnie. Koło Jimina siedziała tak znana wszystkim Ayla. Rozmawiała z Hayley i inną dziewczyną, której nie znałam nawet z opowieści. Dalej udało mi się rozpoznać jeszcze V i RM w towarzystwie wysokiej blondynki. Słyszałam ,że przedstawiali ją jako jego dziewczynę. W końcu znalazłam także J-Hope'a ,który także nie pojawił się sam. To mnie zaciekawiło. Myślałam ,że tylko trzech członków BTS ma dziewczyny. Niestety nawet nie zdołałam się spytać kim jest ta skośnooka dziewczyna, bo zniknęła tuż po wejściu. Spojrzałam na Yoongiego. Był ubrany w grafitowy garnitur i naprawdę wyglądał przystojnie. Ścisnęłam mocniej jego dłoń żebyśmy poszli dalej , a on na mnie zerknął tym swoim idiotycznym wzrokiem bad boya. Uśmiechnęłam się szeroko.
...
- Chciałbym wznieść toast. - podniósł się Namjoon. Leyla siedząca obok niego od razu się podniosła. Dzisiaj mija pierwsza rocznica rozwiązania zespołu, pomyślałem. - Aby kolejny rok był tak dobry jak ten. - wszyscy unieśli w górę kieliszki. Zerknąłem na YeRi stojącą koło mnie. Wyglądała ślicznie ,a do tego uśmiechała się trzymając moją dłoń. Nie mogłem mieć większego szczęścia.
- Salut! - krzyknęli wszyscy. Nawiązałem kontakt wzrokowy z Aylą. Uśmiechnęła się spoglądając na moją YeRi. Podeszła do nas wraz z Jiminem. YeRi od dłuższego czasu się jej przyglądała.
- Czy my się skądś nie znamy? - zapytała pierwsza YeRi. Ayla była pod ogromnym wrażeniem znajomości języka polskiego dziewczyny.
- Mama YeRi jest Polką. - wtrąciłem by na wstępie zaznaczyć ,że będę o nią dbał. Bałem się ,że dziewczyna Jimina będzie przeciwna mojemu związkowi z tak młodą osobą.
- Miło mi Cię poznać YeRi. - uśmiechnęła się ku mojemu zdziwieniu Ayla. - Witaj w naszej rodzinie. - powiedziała i poczułem ulgę. YeRi zerknęła na mnie i moje szczęście odeszło. Widziałem to w jej oczach. Smutek spowodowany wyjazdem do Szanghaju z Leiem.
...
- Suga. - podeszła do mnie Ayla. Tym razem bez Jimina, ale w towarzystwie Jina. Trochę mnie to zaniepokoiło.
- Coś się stało? - przejąłem się.
- Nie. - zaprzeczyła stanowczo. - Cieszę się, że znalazłeś YeRi. - powiedziała. - Pokażesz jej piosenki, które skomponowałeś, gdy była chora?
- A powinienem? - miałem wątpliwości.
- Powinieneś. - odezwał się Jin. Spojrzałem na przyjaciela, a potem Aylę.
- Brakuje mi was. - przyznałem szczerze. Uśmiechnęli się. Dziewczyna przytuliła mnie mocno.
- Yoongi... Wierzę , że pomimo trudności jakie spotykacie na swojej drodze odnajdziecie wspólnie szczęście. - szepnęła. Zaśmiałem się. Zawsze nas wspierała, pomyślałem.
- Niestety zostaje wydana za mąż. - oznajmiłem, gdy wypuściła mnie z objęć. Obydwoje spojrzeli na mnie zmartwieni. - Za Huaze Leia z Szanghaju.
- Jak to możliwe? - Jin się strasznie przejął. - Przecież widać ,że jesteście zakochani. Zupełnie jak Jimin z Aylą. - nie rozumiał.
- Rodzinne interesy. - odparłem udając niewzruszenie. Jimin podszedł do nas i objął Aylę.
- Kochanie czas na nas. - pocałował ją w policzek, a ja zacząłem mu zazdrościć.
...
- Chyba nie mieliśmy jeszcze okazji do rozmowy. - zagadnął mnie J-Hope ,gdy wróciliśmy z lotniska do restauracji.
- Kim YeRi. - uśmiechnęłam się.
- Jung Hoseok. - przedstawił się. - Jesteś bardzo ładna jak na dziewczynę Sugi. - zażartował. - Jak z nim wytrzymujesz? - zaśmiałam się. Sprawiał wrażenie bardzo zabawnego faceta.
- Czasem bywa ciężko. - stwierdziłam. - Ale pewnie twój związek też nie jest różowy. - zerknął na mnie zaciekawiony.
- Związek? - zdziwił się. Od razu spoważniałam. Przecież nikt mi nie powiedział o tej dziewczynie ,która zaraz po przywitaniu się wyszła z lokalu. Omal nie spaliłam cegły ze wstydu.
- Przepraszam... Myślałam ,że dziewczyna ,która z tobą przyszła...
- W porządku. - przerwał mi. - Nikt jeszcze o niej za wiele nie wie. Jesteś bardzo spostrzegawcza. - nie wiedziałam jak to przyjąć. Bałam się ,że będzie na mnie zły. - To Huaze Shancai. - otworzyłam oczy ze zdziwienia.
- Huaze Shancai? - skinął głową. - Ma brata Huaze Leia? - przytaknął.
- Znasz ich?
- Mam wyjechać z nimi za niecałe dwa tygodnie do Szanghaju. - odparłam zszokowana tym zbiegiem okoliczności.
- Przecież Shancai mówiła mi, że jej brat ma ożenić się z powodu połączenia dwóch potężnych firm. - widocznie nie chciał połączyć kropek. - To Ty? - pokiwałam smutno głową. Stał wpatrzony we mnie jak sroka w gnat. - Łoo co? Jak to? Przecież dopiero co zeszliście się z Sugą. - nie pojmował tej całej sytuacji.
- Niestety, ale taka jest prawda. - zwiesiłam głowę. - Ale mam nadzieję ,że Ty i Shancai odnajdziecie szczęście. - uśmiechnęłam się i odeszłam od Hoseoka, który sprawił ,że jeszcze bardziej nienawidziłam świata.
...
ㅡ.ㅡ
Dzięki.
PS strasznie podoba mi się to zdjęcie Jina ❤️
CZYTASZ
BTS- SUGA
Fanfiction🎖#1 minyoongi - 19.07.2021 🎖#1 suga - 01.01.2024 🎖#1 rap - 5.03.2022 🎖#1 bang - 12.04.2020 🎖#1 romantic - 14.09.2020 🎖#6 idol - 8.02.2021 YeRi przeprowadza się do Daegu. Zmagajac się z nowym miastem poznaje kolegę swojego starszego brata. Chł...