Sad songs

854 46 6
                                    

...

Usiadłam na łóżku. Czułam wewnętrzne odrętwienie. Założyłam słuchawki i puściłam głośno muzykę. I'm only human. Weszłam w Internet i wpisałam w przeglądarkę Min Yoongi. Wyskoczyło mnóstwo stron z artykułami. W niektórych pisano też o mnie. Znalazłam parę naszych wspólnych zdjęć. Na jednym wysiadaliśmy z samochodu by pójść na przyjęcie BTS. Uśmiechnęłam się. Ładnie razem wyglądaliśmy. Jednak nie tego szukałam. Chciałam znaleźć zdjęcie z naszego pocałunku. Jisoo był nie co wściekły ,że wydarzyło się to przed wytwórnią, ale chyba dobrze zna się z Jungkookiem, który wszystko załatwił. Byłam mu bardzo wdzięczna. Chciałam się z nim jakoś spotkać i podziękować za wszystko, ale za każdym razem gdy się za to zabierałam coś się musiało dziać. Następną piosenką na mojej playliście okazała się Crazy in love. Położyłam się na poduszce.

- Czemu zawsze musi być pod górkę? - byłam zrozpaczona i czułam ogromną bezsilność. Nie miałam już siły. Tyle się dzieje. Najpierw wytwórnia, Huaze Lei i ten ślub. Wyjazd Sehuna i jego zaręczyny. Powrót Yoongiego i jego oświadczyny. A teraz gdy powoli zaczęło być dobrze okazuje się ,że to tylko krótkotrwała chwila. Zaraz wszystko się skończy i pryśnie jak mydlana bańka. Zamknęłam oczy. Nie tak miało to wyglądać. Przekręciłam pierścionek na moim palcu. Chciałam sprawdzić czy naprawdę tam jest. Nie rozczarowałam się. Jednak czy tego właśnie chciałam? Czy to właściwy moment na tak ważną decyzję w moim życiu?

...

Nagle usłyszałam piosenkę Hip Mamamoo. Podniosłam się gwałtownie i stanęłam na równe nogi. To znaczyło ,że dzwoni mój telefon. Zerknęłam na ekran, który leżał na podłodze. Sięgnęłam po niego i odebrałam połączenie.

- Jungkook? - zdziwiłam się. Spojrzałam na zegarek. Było już późno. Dochodziła dwunasta w południe. Musiałam wczoraj zasnąć słuchając muzyki, pomyślałam.

- Wciąż nie zapisałaś mojego numeru? - zaśmiał się.

- Zapisałam. - odparłam chłodno
Nie miałam nastroju do żartów.

- Okej. - chyba zauważył mój kiepski humor. - Odzywał się do Ciebie jakoś Suga? - po to dzwoni? Znowu jakieś spytki?

- Przedwczoraj późnym wieczorem odwiózł mnie do domu. - powiedziałam prawdę. - Wczoraj spędziłam cały dzień w domu. - przyznałam. - A dlaczego pytasz? - przeciągnęłam się i coś strzeliło mi w karku. Norma.

- Nie odbiera telefonu, a dobijam się do niego od wczoraj. - to mnie zaniepokoiło. Spoważniałam. - Myślałem ,że jest z Tobą.

- To dziwne. - stwierdziłam i podeszłam do szafy. Musiałam się przebrać w czyste rzeczy jeśli mam szukać Yoongiego.

- Pewnie odsypia. - zażartował. Pokręciłam głową. Nie miał po czym... Jezuu czy Jungkook przez chwilę może być poważny?

- Przedwczoraj... - zaczęłam. - Nie wiem jak ci to powiedzieć. - jak mam wyjaśnić ,że się oświadczył ,a potem wyznał ,że idzie do wojska na dwa lata? A ja...go w tym momencie zostawiłam sama? Idiotka! Zbeształam się w myślach.

- Pokłóciliście się znowu? - zaprzeczyłam od razu.

- Po prostu chciałam pobyć sama. - przyznałam.

- To na pewno nic poważnego. - zapewnił. - Nie martw się na zapas. - poprosił. - A tak przy okazji miałabyś ochotę się spotkać?

- Ayla wyjechała to nie masz się z kim spotykać? - nie wiem czemu o to zapytałam. Chyba chciałam na kimś wylądować swoją złość.

- Przecież nie jesteś w ramach zastępstwa. - nie spodobał mu się mój kiepskk żart. Wzięłam głęboki wdech.

- Możemy się spotkać. - zmieniłam temat. - Ale tak ,żeby media nas nie znalazły, bo Lei mnie zabije. - nawet mówiąc to ściszyłam automatycznie głos.

- Ten Chińczyk? - dopytywał.

- Tak. - potwierdziłam. - Opowiem Ci wszystko jak się spotkamy. - chciałam uniknąć kolejnych pytań. Bałam się ,że Lei Znowu siedzi w moim salonie lub co gorsze pod moim pokojem i wszystko usłyszy.

- Dobrze. - zgodził się. - Będę po Ciebie o 5 tylko wyślij adres. - miał się już rozłączać. - A i YeRi. - zatrzymał mnie przy telefonie. - Jakby Suga się odezwał to daj mi znać.

- Jasne. - uśmiechnęłam się. - Dzięki. - rozłączyłam się. - Gdzie do cholery jest ten Yoongi? - spytałam swoje lustrzane odbicie, ale nie odpowiadało tak jak Suga na moje telefony i smsy.

...

Pożyczyłam samochód mamy pod pretekstem spotkania z Leiem. Nie od razu się zgodziła. Do tego musiała oczywiście spytać czy nadal spotykam się z Yoongim. Wyjaśniłam jej, że Lei już wszystko wie. Opowiedziałam jej także o jego zamiarach. Bez szczegółów o Yu Tien, ale mimo wszystko trochę ją to uspokoiło. Nie chciała jednak wiedzieć nic więcej na temat Sugi. Grunt ,że się zgodziła. Przynajmniej teraz ze spokojem mogłam jechać do wytwórni Mina. Nie miałam lepszego pomysłu na jego poszukiwania. Kiedy dojechałam na miejsce od razu pobiegłam do windy. Wjechałam na trzecie piętro ,które wskazała mi kobieta z recepcji. Wbiegłam na korytarz. Rozejrzałam się dookoła. Nikogo nie było. Ruszyłam więc wzdłuż alei obrazów. Zatrzymałam się przy pierwszych drzwiach i nacisnęłam klamkę. Omal się nie przewróciłam wpadając do środka. Wewnątrz znajdowało się pięciu mężczyzn i biała dziewczyna. Pośród facetów rozpoznałam Yoongiego i Yong-guka. Spojrzeli na mnie zaskoczeni. Zrobiłam wielkie oczy. Wtargnęłam na jakieś ważne spotkanie. Przeszkodziłam Sudze w pracy. Skłoniłam się więc nisko.

- I'm really sorry. - odezwałam się po angielsku. - I'm looking for another room... - wycofałam się do wyjścia i zamknęłam za sobą drzwi. Poczułam się jak idiotka. Co ja sobie wyobrażałam? Oparłam się plecami o ścianę. - Idiotka... - westchnęłam.

- Wszystko w porządku? - poczułam na ramieniu czyjąś dłoń. Podniosłam wzrok. Yung-guk patrzył na mnie zaciekawiony tą całą sytuacją. Jaki on ma niski głos. - Coś się stało YeRi? - pokręciłam głową. Wstydziłam się swojego zachowania. - Na pewno?

- Tak. - potwierdziłam. - Po prostu... Yoongi nie odbiera ani ode mnie ani od Jungkooka. Zmartwiłam się ,że może coś mu się stało... - wzięłam oddech. - Przepraszam...

- Nie przejmuj się. - machnął ręką i zaprosił mnie do innego pokoju. - Uwierzyli w twoje kłamstwo braku znajomości koreańskiego i wzięli Cię za zagraniczną tancerkę. - uśmiechnął się i wskazał krzesło bym usiadła. Ma całkiem słodki uśmiech.

- Dziękuję. - przycupnęłam na siedzeniu. - Dobrze ,że nie sprawiłam kłopotu.

...

ㅡ.ㅡ

Dzięki.

Jakby ktoś chciał dowiedzieć się więcej o mnie i moich fanartach zapraszam na ig również:
olinka63a

I mam pytanko czy będzie ktoś chętny do czytania ff o Tae? Dajcie znać w komentarzach pls ❤️

BTS- SUGAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz