Oto zbiór piosenek, które gdzieś na pewno słyszałeś, ale zapomniałeś o ich istnieniu. Teraz masz okazję, by sobie je przypomnieć! Wszystkie utwory skrzętnie zbierałam latami t̶y̶l̶k̶o̶ ̶d̶l̶a̶ ̶s̶i̶e̶b̶i̶e̶
specjalnie po to, żeby się nimi podzielić...
Nie będzie tu już Genesis, to fakt, ale na szczęście sytuację ratuje nam, tu turutu... Phil Collins z jego solową karierą! Ja też się cieszę i już wiem, że będzie mi się bardzo przyjemnie pisać o nim rozdziały. Zaczynamy z przytupem, bo w ten pierwszy dzień Nowego Roku (dla przybyszów z przyszłości- 2021) opiszę piosenkę-mem. Wszystko zaczęło się od tego tweeta:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Obliczyłam, włączyłam, sprawdziłam. Działa. Z ręką na sercu przyznaję, że nigdy tak cudownie nie powitałam nadchodzącego roku. Jeżeli zastanawiacie się o co niby chodzi z solo na perkusji w In The Air Tonight, to po prostu odsłuchajcie sobie cały utwór- ciary na całych plecach gwarantowane. Nawet za setnym razem.
Jak łatwo zauważyć, solo perkusyjne w przeboju radiowym jest dość niespotykanym zjawiskiem, dlatego też stało się ono elementem charakterystycznym tej piosenki. A co się dzieje z elementami charakterystycznymi w Internecie? Dzieją się memy, proszę Państwa:
I bardzo dobrze! Jak to mówił pewien uczony człowiek: "Solo perkusyjnego z In The Air Tonight w wykonaniu Phila Collinsa nigdy za dużo." I tego się trzymajmy w nowym roku.
