Zaczynamy od razu z grubej rury- bo Out Of Touch to taki hicior, że ciężko go w ogóle nie kojarzyć. Jest to jeden z dwóch kawałków tego zespołu (?), który wszyscy znają, lubią i szanują. Jeden z dwóch, bo Darek Korytarz i Janek Owies wypuścili jeszcze Maneater - ale o tym innym razem.
Nie wiem, o czym jest tekst tej piosenki (i, szczerze mówiąc, nie interesuje mnie to). Ważny jest TELEDYSK. Jak ja kocham teledyski z lat 80.- ten polot, oryginalny styl, te ryjące mózg pomysły... Darek i Janek ewidentnie postawili tutaj na kreatywność. Bo olbrzymi zestaw perkusyjny i śpiewający ludzie przejechani walcem to koncept dość zaskakujący. Dodajmy jeszcze ten seksi garnitur w cętki geparda oraz gustowny zestaw afro+wąs i mamy kwintesencję lat 80. Tak piękne, że aż mi się włącza nostalgia, chociaż mnie jeszcze wtedy na świecie nie było.
I wiecie co? Mimo, że po jakimś czasie elektroniczna perkusja zaczyna mnie irytować, to nadaj 1000 razy bardziej wolę słuchać tego utworu, niż katować sobie uszy kolejnym hitem disco polo.
CZYTASZ
Gdzieś to już słyszałem!
Historical FictionOto zbiór piosenek, które gdzieś na pewno słyszałeś, ale zapomniałeś o ich istnieniu. Teraz masz okazję, by sobie je przypomnieć! Wszystkie utwory skrzętnie zbierałam latami t̶y̶l̶k̶o̶ ̶d̶l̶a̶ ̶s̶i̶e̶b̶i̶e̶ specjalnie po to, żeby się nimi podzielić...