Jeszcze chwilkę utrzymam ten rockowy klimat i przedstawię Wam drugą, prawdopodobnie znajomą przeciętnemu słuchaczowi piosenkę Guns N' Roses. Jeśli zaś słuchacie rocka na co dzień, to bardzo zdziwiłabym się, gdybyście jej nie znali. Sweet Child O' Mine znajduje się według mnie w nieoficjalnym kompendium wszystkich klasycznych piosenek z gatunku kamień, co oznacza, że każdy początkujący jaskiniowiec powinien po 1 nutce rozpoznać ten przefantastyczny, przegenialny, przezajemegaultrasupergigazajedwabisty gitarowy riff.
Pytacie o czym to to jest? Niepotrzebnie! Nie mam zielonego pojęcia i totalnie nie chce mi się tego sprawdzać! Po melancholijnym klimacie i stopniu przeciągania dźwięków przez Axla wnioskuję, że coś tam o miłości, być może minionej. Jednak czy tekst ma tu aż tak wielkie znaczenie? Nawet nie dokończę myśli, bo już znacie odpowiedź. Skupmy się więc na warstwie muzyczno-wokalnej, przecież jest doskonała! O ikonicznym riffie już wspomniałam, ale cała reszta wcale nie jest gorsza. Mimo, że całość jakby podsiąknięta jest melancholią, to jednak ten rockowy ogień buzuje przez większą część kawałka, aby przy cudownej solówce buchnąć nam żywymi płomieniami w twarz. Ach, młodzieńcza energia aż bije z tego utworu! Entuzjazm początkujących muzyków dodaje Sweet Child O' Mine świeżości. A skąd wiem, że początkujących? Na teledysku Axl jest jeszcze przystojny. Wracając do tematu- żadna ze mnie fanka Gunsów, ale naprawdę doceniam ich muzykę. Czuję do nich taki szacun. Good job, panowie!
Ostatnio przy Gunsach był mem, więc może być też i teraz:
CZYTASZ
Gdzieś to już słyszałem!
Fiksi SejarahOto zbiór piosenek, które gdzieś na pewno słyszałeś, ale zapomniałeś o ich istnieniu. Teraz masz okazję, by sobie je przypomnieć! Wszystkie utwory skrzętnie zbierałam latami t̶y̶l̶k̶o̶ ̶d̶l̶a̶ ̶s̶i̶e̶b̶i̶e̶ specjalnie po to, żeby się nimi podzielić...