Oto zbiór piosenek, które gdzieś na pewno słyszałeś, ale zapomniałeś o ich istnieniu. Teraz masz okazję, by sobie je przypomnieć! Wszystkie utwory skrzętnie zbierałam latami t̶y̶l̶k̶o̶ ̶d̶l̶a̶ ̶s̶i̶e̶b̶i̶e̶
specjalnie po to, żeby się nimi podzielić...
Ech... Drodzy fani Guns N' Roses, długo czekaliście na wasz ulubiony zespół, ja wiem, ale wyobraźcie sobie, że macie przed sobą wielką skrzynię pełną diamentów, a Waszym zadaniem jest wybrać tylko te najładniejsze. To ja podczas rozmyślania, o czym napisać kolejny rozdział. Tyle wspaniałych utworów, a któryś musi być przed innymi! Na szczęście, dzisiaj przyszła pora na Waszego ulubionego skrzeczącego narcyza-rudzielca, kapelusznika bez grzebienia i tych pozostałych.
Welcome To The Jungle polega głównie na wydzieraniu się Axla, że you're gonna dieeeeeeee!, potem, że shanananananananananana niiiiis oraz jeeeeeeeee jeeeee jeeeeeeeee, aby na koniec przejść płynnie w podejrzanie brzmiące jęki i postękiwania. Może ciężko się domyślić, ale to ma być opis Los Angeles. Nigdy nie byłam, to nie wiem.
Jest jednak coś, co mnie niesamowicie rozśmieszyło w teledysku, a mianowicie, aktorstwo Axla w scenie inspirowanej Mechaniczną Pomarańczą (tą z monitorami i Axlem w kaftanie bezpieczeństwa). Kiedy pierwszy raz zobaczyłam ten moment, aż parsknęłam z rozbawienia. Widać, jak Axl bardzo się stara, żeby wyszło autentycznie, ale no cóż... nie każdy jest stworzony do aktorstwa. Dla mnie to nawet lepiej, czysta komedia!
Na koniec dodam, że ta piosenka jest istnym zapalnikiem dla wszystkich, którzy zaczynają słuchać rocka. Masz 12 lat, słyszysz ją w radiu i, jeśli masz szczęście, coś w tobie zaskakuje. Pyk! Już się wkręciłeś na całe życie.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
