14.

702 33 1
                                    

PIĄTEK WIECZÓR

Cały tydzień ćwiczyłam z mamą zaklęcia. Co zdaniem mamy wychodziło mi świetnie, pytała czy iść ze mną ale odmówiłam nie chciałam aby traciła nerwy na ojca.

********

Jestem przed domem gotowa do wyjścia wyjścia postanowiłam pojechać tam motorem. Więc musiałam opuścić dom popołudniu żeby zdążyć na wieczór odpaliłam go ruszając w trasę.

********

Zaparkowałam na parkingu a jeden z ochroniarzy zaprowadził mnie do Tony'ego była z nim reszta osób. Spider-Man, Thor, mój ojciec, czarna wdowa czyli  Natasha Romanoff ,Hawkeye a tak naprawdę Clint Barton. Skąd wiedziałam jak się nazywali? przeprowadziłam własne śledztwo i tak oto znałam ich tożsamość.

-Przedstawiam wam naszą nową zdobycz, oraz córkę Stevena, Dove Cameron - Zdjęłam maskę biorąc od Starka kieliszek szampana.

Spider-Man przyglądał mi się, A reszta po kolei się ze mną przywitała.

-Jak mówiłem wcześniej lub nie,  nasza nowicjuszka umie się teleportować, włada magią i ma umiejętności Kapitana Ameryki

********

Wszyscy gadali między sobą a do mnie podszedł Spider-Man.

-Hej Dove - Zaczął Peter sztucznie się uśmiechając - Chyba ktoś tu kłamał przez cały czas - Powiedział szeptem

-Odezwał się pajączek od siedmiu boleści - Zaczęłam a ten prychnął

-Jakoś nie byłaś zaskoczona kim jestem - Odparł

-Gdybyś w poniedziałek był w szkole teraz była bym zdziwiona-Odpowiedziałam zgodnie z prawdą 

-Teraz wszystko jest jasne to ty zwaliłaś doniczkę  - Powiedział uśmiechając się

-Zapomniał bym - Odparł Tony- Dove zostaje przydzielona do Spider-Mana- Brunet spojrzał na Tony'ego zdziwiony.

A ja spojrzałam na Thora rozmyślając przecież nie było go prawie pół roku. A teraz nagle wraca zostawiając Asgard.

-Coś tu nie gra-Pomyślałam na głos a wszyscy na mnie spojrzeli Tony zmarszczył brwi - Przecież Thor nie pojawił się na ziemi żeby mnie poznać-Stwierdziłam przyglądając się im

-Wydaje ci się - Odezwał się Steve

-Kłamiesz, powiecie mi o co chodzi?-Zaczęłam mierząc każdego wzrokiem 

-Dove - Zaczął Parker

-Nie,-Odparłam stanowczo zanim Peter zaczął by swój monolog- Co ukrywacie? - Spytałam a Thor spojrzał na Tony'ego

-Loki uciekł z Asgardu zabrał ze sobą Odyna przyjechałem go poszukać - Wyjaśnił Thor, a reszta zgromiła go wzrokiem szczególnie mój tata.

-Nie musiałeś jej tego mówić - Zaczął  Rogers

-I tak by się dowiedziała wygląda na sprytną osobę - Stwierdził Bóg piorunów, czułam na sobie wzrok Parker'a

-Dove powinnaś już wracać-Zaczął Steve

-Rogers - Zaczęła czarna wdowa

-Nie miała o niczym wiedzieć - Zaczął patrząc wrogo na Thora

-Przestań i tak bym się dowiedziała- Stwierdziłam patrząc wrogo na ojca

-Nie jesteś gotowa - Odparł patrząc na mnie jak na małe dziecko

-Zapraszam na matę, zobaczymy kto nie jest gotowy- Odpowiedziałam zła

-Uuu zapowiada się ciekawie - Zaczął Stark klikając coś w telefonie, przez co na zewnątrz zapaliły się lampy, przez co trawnik był oświetlony niczym stadion. Ruszyłam do wyjścia obracając się do ojca

-Nie będę z tobą walczył - Zaczął

-Tchórz - Prychnęłam prowokując go

Ojciec ruszył ze mną do wyjścia tak jak i reszta.

********

Stałam już naprzeciwko ojca, Iron Man unosił się w powietrzu. Z zamiarem sędziowania naszego pojedynku.

-Gotowi? - Spytał Tony a ja spojrzałam na tłum super bohaterów - Pamiętajcie walczycie na śmierć i życie- Dodał a ja spojrzałam na ojca- Start

Ten ruszył na mnie w moich rękach pojawiły się iskry. Gdy ojciec się na mnie rzucił zrobiłam unik w bok, strzelając w niego promieniami przez co wylądował przy lasku. Jednak szybko się pozbierał rzucając we mnie tarczą, schyliłam się unikając jej. Gdy się podniosłam złapałam ją w ręce rzucając na ziemię. Uśmiechnęłam się szepcząc zaklęcie pod nosem. Gdy ojciec chciał zajść mnie od tyłu oberwał w twarz odlatując kilka metrów dalej. Po chwili podniósł się stając naprzeciwko mnie.

-Nie starasz się Steve może Thor spróbuje- Zaproponował Tony, kiwnęłam głową  na znak zgody

Ojciec podszedł do Czarnej wdowy,  zabierając po drodze tarcze. Na przeciw mnie stanął blondyn.

-Ja ci nie dam forów - Powiedział uśmiechnięty Thor kręcąc młotem.

ObcaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz