55.

298 21 7
                                    

Pojawiłam się w salonie. Rozejrzałam się widząc Thora siedzącego razem z Heimdall oraz załamanego bannera.

-Ale stypa - Powiedziałam wesoło a wszyscy spojrzeli w moją stronę niedowierzając

-Jak? - Spytał Thor

-Nie jest taka głupia na jaką wygląda - Zaczął Loki siadając na kanapie

-Bardzo śmieszne, to był mój pomysł-Powiedziałam mierząc go wzrokiem

-Oczywiście - Powiedział uśmiechnięty a reszta nam się przyglądało

-O co mu chodzi? - Spytał Banner

-Co się stało z tym gościem - Dopytał Thor

-Nie żyje - Wszyscy spojrzeli na mnie zaskoczeni-Ale to nie moja robota powiedzmy, że tak jakby wywołałam bunt

-Ha widzisz braciszku jest ktoś gorszy ode mnie - Zaczął prześmiewczo bóg psot

-Zamknij się już, załatwiliśmy sprawę pokojowo - Wyjaśniłam

-Załatwiliście? - Dopytał zaintrygowany loki, usiadłam obok Bruce'a

-Ten władca zniewolił większość ludzi, oprowadził mnie po więzieniu skorzystałam z okazji i uwolniłam resztę oraz władcę tej planety. W skrócie rewolucja się udała i wszystko skończyło się happy endem - Wyjaśniłam- A gdzie asgardczycy?-Dopytałam

-To ciekawie - Zaczął Thor - Już myślałem, że cię nie zobaczę ale czekaj jakim cudem tu wróciłaś?

-Ma w żyłach magiczną truciznę- Wtrącił bóg psot

-Resztki, loki musiał ją aktywować bym się tu pojawiła tak samo jak przywołał mnie do Asgardu - Wyjaśniłam

-Wracając asgardczyc są w drugim salonie - Zaczął Heimdall

-Okey, idę zobaczyć czy wszystko u nich gra - Podniosłam się z krzesła ale po chwili się zatrzymałam - Gdzie jest do diabła drugi salon? - Spytałam patrząc na resztę

-Zaprowadzę cię - Zaproponował Thor

Ruszyłam z Bogiem do większego pomieszczenia z kanapami stolikami i  oczywiście ludźmi.

-I jak się czujecie? - Spytałam patrząc po każdym z osobna, jakiś berbeć do mnie podbiegł

-Dziękuję pani - Powiedziała na oko pięcioletnia dziewczynka przytulając moją nogę

-Thor'ze masz przepiękną wybrankę - Zaczęła rudowłosa kobieta a ja podniosłam małą blondyneczkę

-Ona nie jest...- Zaczął się tłumaczyć ale mu przerwałam

-Jesteśmy przyjaciółmi - Wyjaśniłam - Thor nikogo nie ma więc możecie się za niego brać - Powiedziałam prześmiewczo

-Idę porozmawiać z Heimdall'em jak by coś się  działo daj znać

-Pewnie-Odstawiłam małą dziewczynkę która pobiegła do matki

-Ktoś mi powie co się wydarzyło na tamtej planecie? - Spytałam rozglądając się po wszystkich

-Książę Sky siedzi w więzieniu przez tego bezdusznego człowieka - Odpadł jeden z mężczyzn

-Nie siedzi, przejął władzę - Wyjaśniłam - Jeśli będziecie czegoś potrzebować dajcie znać

-Dove mamy problem - Obróciłam się do Loki'ego a reszta osób patrzyła na niego przerażona

-Nie przerywaj mi zaraz przyjdę - Spławiłam go a ten nadal stał przy drzwiach - Jesteś wkurzający, chodź frajerze - Powiedziałam opuszczając z nim pomieszczenie

********

Szliśmy długim korytarzem kierując się do salonu

-Co jest? - Spytałam zerkając na niego

-Dzień drogi stąd czeka na nas statek - Zmarszczyłam brwi

-Kogo? - Spytałam

-Chcą kamień-Wyjaśnił a ja się zatrzymałam

-Wszyscy narażamy życie bo ty chcesz zatrzymać ten tępy kamyk? Oddaj im go i po sprawie -Powiedziałam zdenerwowana, co za debil przecież na statku są dzieci, rodziny a on ryzykuj ich życiem.

-Dzięki niemu mogę się przenosić, ma ogromną moc - Zaczął a ja westchnęłam wymijając go

-Mam moc gdzieś oni mogą zginąć - Odeszłam od niego idąc do swojego pokoju,

********

Siedziałam u siebie dobrą godzinę patrząc przez okno czy on jest chory? Na pewno ma bzika na punkcję władzy.

-Dove? - Obróciłam się widząc czarnowłosego

-Zejdź mi z oczy - Ostrzegłam czując narastającą we mnie złość

-Oddam kamień - Podeszłam do niego zła

-Nie kłam - Pchnęłam go - Nie okłamuj mnie, zależy ci na nim bardziej niż na reszcie ty pieprzony  egoisto!-Ten spojrzał na mnie badawczo po czym w jego ręce pojawiła się niebieska bryła

-Oddam go,  nie kłamie - Odpowiedział a kwadrat zniknął

-Oby, nie chodzi o ciebie tylko resztę ludzi, chcesz być władcą to tak się zachowaj i myśl o reszcie zawsze - Odpowiedziałam opierając się o ścianę.

Ten opuścił pokój a ja poszłam wziąć prysznic po czym usnęłam.

ObcaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz