Brzydzę się tobą

412 19 3
                                    

Wyszliśmy ze studia 20 minut temu . Pożegnaliśmy się z większością załogi i ruszyliśmy sporym busem w nie znanym mi kierunku . Nie było z nami tylko Kuby . Ciekawe gdzie zniknął . Opierałam się o szybę i obserwowałam widok za oknem aby skojarzyć gdzie jedziemy . Po 10 minutach zatrzymaliśmy się na sporym parkingu . Obok niego Była opuszczona fabryka i nie używany most kolejowy . To że było ciemno tylko nadawało dreszczyku emocji .

- Chodź jeszcze tylko kilka scen i wracamy do domu - powiedział w moim kierunku Igor jednocześnie podając mi rękę

- Co będę musiała robić? - spytałam niepewnie

- Siedzieć i się wdzięczyć do kamery - powiedział szczerząc zęby . No tak kto by się spodziewał .

Wyszliśmy z busa i staliśmy na środku parkingu , kiedy nagle usłyszałam głośny odgłos silnika auta . Na parking wjechał starszy samochód . Był ładny ale nie w moim stylu. Był 3 drzwiowy

- Dobra Sprężamy się mam go oddać o północy . Michalina wsiadaj -powiedział odchylając przednie siedzenie abym mogła usiąść na tylnich .

Bez słowa zrobiłam o co prosił . Następnie operator wsiadł z mniejsza kamerą i jedna lampą na miejsce pasażera . Kuba usiadł za kierownice i ruszyliśmy .

Po 40 minutach jazdy i nagrywania stwierdziliśmy że na dzisiaj starczy . Znałam te ich piosenkę już na pamięć . Zwłaszcza zwrotkę Igora . Zaparkowaliśmy w tym samym miejscu z którego wyjeżdżaliśmy i wysiedliśmy z auta . Następnie wsiadł do niego Norbert i tym razem to oni pojechali . Podeszłam do Igora nucąc przy tym piosenkę .

-Moja mała ...-powiedział Igor

-mała lubie to że jesteś pojebana - dopowiedziałam nie pozwalając mu skończyć . Ten tylko się zaśmiał i przyciągnął do siebie

- Widzę ze ktoś zna już nutę przedpremierowo - mruknął . Uśmiechnęłam się .

- Mogę cie o coś spytać ? - kiwnął głowa na tak - Mówiłeś ze pisałeś swoją zwrotkę jak się poznawaliśmy .

- Mhm - mruknął

- Czy ona coś do mnie ... Nawiązuje ? - spytałam odwracając wzrok w druga stronę

- Nie -powiedział bez zastanowienia .Zdziwiłam się .

- Aaa... w porządku a do ko....

- Ona nawiązuje do nas - przerwał mi . Przy czym objął i przyciągnął mnie do siebie - Do tego jak na mnie działasz . Jak potrafisz mnie zmotywować , jak mnie wspierasz i akceptujesz mnie mimo wad . Teraz ... przynajmniej dla mnie . Nie ma ty i ja . Jesteśmy my.

Po jego słowach łza zakręciła mi się w oku. To co powiedział... Było najlepsze co usłyszałam ostatnimi czasy. Ba . Najlepsze co w życiu usłyszałam .

- Kocham cie - mruknęłam pod nosem

- Ja ciebie tez - powiedział szczerzac się

- Słyszałeś to ?

- Mam dobry słuch kochanie - powiedział schodząc mi ręka na pośladek - I nie tylko słuch .

- Takkk ty cały jesteś wspaniały - powiedziałam śmiejąc sie

- A żebyś wiedziała

Po godzinie byliśmy już w domu. Od razu pobiegłam do łazienki zmyć makijaż . Był śliczny ale bałam się że mnie zapcha i mnie wysyfi . Myłam się kiedy poczułam chłód co znaczyło ze ktoś otworzył kabinę i się do mnie wkradł . Po chwili poczułam ręce na swoich biodrach . I odskoczyłam jak oparzona . To nie były ręce Igora. Odwróciłam się i ze strachem spojrzałam w oczy napastnikowi

Igor

Wchodzę po schodach na górę kiedy z łazienki wychodzi Adrian . Opiera się plecami o drzwi i szepcze

- kurwa ...

- A tobie co? -spytałem śmiejąc się . Nagle słyszę zamykające się drzwi kabiny w łazience - Z kim ty tam byłeś ? - spytałem zdziwiony

- Z Milena to znaczy ... kurwa

- Jak z Milena jak właśnie z nią rozmawiałem w kuchni... - w tym momencie popatrzyłem na niego pytająco z jednoczesnym wkurwieniem

- Igor to nie tak jak myślisz - powiedział łapiąc się za głowę . Ja podbiegłem wkurwiony odepchnąłem go od drzwi i wszedłem do środka . Zobaczyłem osobę której w tym momencie najbardziej nie chciałem zobaczyć . Patrzyła na mnie w samym ręczniku . Ze smutkiem i przerażeniem w oczach .

- Brzydzę się tobą - powiedziałem prychając i trzaskając drzwiami .
Podbiegłem do pokoju Adriana . Siedział na łóżku opierając łokcie na kolanach . Podniósł się na mój widok. Po chwili trzymał się za krwawiący nos . Popatrzyłam na niego z żalem i wyszedłem .

Michalina

- O kurwa Michalina ! - krzyknął Adrian od razu wyskakując spod prysznica - PRZEPRASZAM ! Myślałem że to Milena . Przed chwila wyszła się umyć . Myślałem ze to ona . Jesteście bardzo podobne od tylu . - powiedział na jednym wydechu oplatając się w pasie ręcznikiem i patrząc w zupełnie inna stronę . Ja za to stałam sparaliżowana . Bez słowa .

- Dobra ja jujujjżwychodzę- zaczął się jąkać

Stałam jak sparaliżowana. Chłopak wyszedł . Stałam jeszcze tak przez pare sekund . Po chwili wyszłam z kabiny i usłyszałam głosy chłopaków . Założyłam ręcznik i nagle do łazienki wparował Igor . Popatrzył się na mnie ze smutkiem i wstrętem a nastąpienie powiedział

-Brzydzę się tobą .

I wyszedł . Po prostu wyszedł . Łzy zaczęły mi lecieć ciurkiem . W końcu rozpłakałam się na dobre . Ta sytuacja z Adrianem mnie ugodziła . A słowa Igora? Zniszczyły . Zgniotły .Roztrzaskały . O co mu chodzi ? Ubrałam się i poszłam do pokoju . Tam zastałam chłopaka pakującego swoje rzeczy do torby .

- Igor - powiedziałam podchodząc do niego i chcąc położyć rękę na ramieniu

- Wypierdalaj- powiedział odpychając mnie - Nie zbliżaj się do mnie rozumiesz ?

- O co ci chodzi - powiedziałam rycząc

- Masz 6 dni żeby się stąd wyprowadzić -rzucił - I Adrianowi tez to przekaż

- Ale Gdzie ty będziesz ?- wypłakałam

- Jak ci ulży na duszy to u kolegi - powiedział obracając głowę w moja stronę . On tez płakał ...

- Wyjaśnisz mi o co ci chodzi? - szepnęłam

On tylko pokręcił z niedowierzaniem głową i wyszedł . Po prostu bez słowa wyszedł ...






Trochę czasu minęło ale miałam wenę . Mam nadzieje ze się podoba

Never alone(RETO)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz