Jesteś jebnięty

349 19 2
                                    


Rozczesałam włosy i poprawiłam makijaż. Wzięłam telefon i zeszłam na dół . Na kanapie siedziało już sporo osób . Między innymi Borixon , Żaba , kizo , Adrian z Mielną , Kacper , Grucha , Qry z Hanką a nawet Kubi Beteo i Siles . Igora nigdzie nie widziałam . Poszłam i usiadłam pod kanapą tuż pod nogami Hanki

- O co chodzi?- spytałam patrząc na dziewczynę

- Nie wiem Igor kazał nam tu przyjść i powiedział że o 17 ma coś do pokazania - spojrzałam na zegarek . Była 16.57

- Moi drodzy - nagle wyszedł chłopak z pilotem i skrętem w ręku - Za 2 minuty dowiecie się po co tu przybyliście

Usiadł obok mnie i pilotem włączył telewizor . Na nim wyświetliła się strona yt z odpalonym chatem na premierę . Premierę na kanale Kubi Producent... Spojrzałam na chłopaka żeby się upewnić czy mam racje .  On kiwnął tylko głową . Uśmiechnęłam się i akurat się zaczęło . Wpadająca w ucho melodia . Znałam tą piosenkę już chyba na pamięć . Nagle na ekranie pokazałam się ja .

- Czekaj czekaj - powiedziała Hanka

- Ciii ogladaj - powiedziałam uśmiechając się pod nosem .

Doszło już do momentu gdzie było widać moją twarz

- O kurwa Michalina ! Czemu ty nic nie mówiłaś !

Doszło do zwrotki Igora gdzie każdy siedział jak zaczarowany   .  Do końca piosenki pojawiały się poszczególne komentarze . Kiedy się skończyła każdy zaczął bić brawo .

- To będzie hit - powiedział Żaba

- No super nuta! A teledysk ... Bugajczyk bierz ją częściej - powiedział Borowski

- Zgadzam się - powiedział Beteo - Super wypadłaś , nie chcesz wiedzieć jak wyglądały sceny z tą blondyną która już niby miała doświadczenie

- Dziękuje bardzo, ale i tak to wy zrobiliście najlepsza robotę 

- Zwłaszcza ja - powiedział Igor szczerząc się sam do siebie

Każdy się zaśmiał .

- To co może jakaś imprezka z okazji sukcesu? - spytał Norbert

- Nie trzeba mnie długo namawiać - powiedział Igor - chłopaki jedziemy po alkohol !

Igor Adrian i Żaba pojechali do sklepu . Reszta zaczęła rozstawać potrzebne rzeczy na tarasie . Ja w kuchni przyprawiała mięso na grila które nie wiadomo skąd wzięło się w naszej lodowce . Nagle poczułam jak ktoś za mną staje . Odwróciłam się i stanęłam twarzą w twarz z Pawłem ...

- Miło cie widzieć - powiedział . Znowu mnie sparaliżowało - Długo wam zeszło to usuwanie nagrań . I już mogliście mnie zawieźć pod dom wiesz ?

Wytrzeszczyłam na niego oczy .

- Nie wiem co wrzuciłaś do tego wina ale nic nie zadziałało .

- To czemu leżałeś bezczynnie jak to usuwaliśmy  ?!- krzyknęłam szeptem

- Bo uświadomiłem sobie że jak zerwiecie to nie będę cie już tak często widywał - powiedział robiąc minę zbitego pieska i przejeżdżając palcem po moim policzku- I wiedziałem że jest tam nagranie które było ci bardzooo potrzebne .

- Jestem pewna że to zadziało . To było po tobie widać !

- Jak widać nie zły ze mnie aktor 

- Jesteś jebniety

- Z twoich ust brzmi to jak komplement

Tego już nie wytrzymałam . Odetchnęłam go i uciekłam na taras . To było ostatnie czego się dzisiaj spodziewałam ...

Never alone(RETO)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz