pij swojego drinka Isiu

159 6 0
                                    

- To kiedy wróciliśmy ? - spytałam

- Jakoś 15 godzin temu- odpowiedział wstając

- To która jest godzina ?

- 18 . Zbieraj się za 2 godziny mamy samolot

- Ja tyle spałam?

- Po połączeniu prochów z alkoholem jest to możliwe

- O czym ty mówisz ? - powiedziałam zdumiona

- Twoja super koleżanka stwierdziła, że pomoże ci pogłębić twoje doznania - prychnął

- Co?

Chłopak opowiedział co się działo w nocy

- Japierodle...Temu nic nie pamietam...

- Stan znany z liceum co nie? - mruknął chamskim tonem

- O chuj ci chodzi?

- Majka opowiedziała mi jak się dobrze wtedy bawiłaś . A mi mówiłaś, że nigdy nie brałaś .

- Igor ... to było 3 lata temu . Miałam 19 lat i próbowałam odreagować sytuacje z rodzicami . Byłam kompletnie sama . Byłam młoda i głupia .

- Ale czemu mnie okłamałaś?

- Bo uważam że przeszłość nie powinna mieć  wpływu na teraźniejszość

- Taka akurat ma - burknął wkurowionym głosem

- Kurwa ty tez nie byłeś święty ! I nie pytaj mnie nawet skąd wiem bo jak również wczoraj słyszałeś szalałam za tobą i słuchałam twoich piosenek.

- To było dawno nigdy więcej bym tego nie wziął .

- Ja tez! Przynajmniej z własnej woli .

- Temu znalazłem te pixy u ciebie w mieszkaniu ?

- Kurwa to były zwykle tabletki na ból głowy ! I sam dobrze o tym wiesz ! - zaczęliśmy na siebie krzyczeć

- Temu sie bałaś ze je wezmę ? Nie wciskaj mi kitu bo to kit wcisnęli tobie mówiąc że te tabsy to narkotyk !

- Wiesz co? Pierdol się - powiedziałam wstając. 

Poszłam do łazienki i zamknęłam się w niej . Zmyłam resztki makijażu i weszłam pod prysznic . Stałam pod bieżącą wodą dobre 15 minut . Po tym czasie wyszłam z kabiny i nałożyłam hotelowy szlafrok  . Zrobiłam makijaż i związałam włosy w ciasnego koka na dole głowy . Wyszłam z łazienki i weszłam do pokoju . Chłopak siedział na łóżku przeglądając coś w telefonie . Zaczęłam pakować swoje rzeczy do walizki . Wyjęłam z niej komplet dresowy składający sie z krótkich spodenek i rozpinanej bluzy . Pod spod nałożyłam top sportowy .

Chłopaka rzeczy nadal były porozwalane po całym pokoju . A byliśmy tu tylko kilkanaście godzin ...Chciałam go pospieszyć , ale nie chciałam się do niego odzywać. Wkurwił mnie niesamowicie . On tez kiedyś brał i każdy o tym wiedział . Nie rozumiem czemu się tak na mnie wkurzył . Wzięłam telefon i wyszłam z pokoju .

Zjechałam windą na dół . Zaczęłam się rozglądać po holu aż znalazłam to czego szukałam . Drink bar. Podeszłam i wzięłam kartę drinków . Znalazłam mój ulubiony . Mojito . W tym momencie przyszedł barman .

- One mojito, please

- Identity card Please

Że co? Nie kumałam co do mnie powiedział . Chyba pytał jak zapłacę .

- Card - powiedziałam wskazując na telefon

- Identity card - powtórzył

- Visa card - powiedziałam zrezygnowana . Barman tylko pokręcił głową, wyjął telefon zaczął coś pisać .

Po chwili pokazał mi stronę tłumacza . Chodziło mu  o dowód tożsamości . Walnęłam się ręką w czoło . Zrobiłam z siebie takiego debila . Ale jeszcze gorzej, że nie miałam przy sobie dowodu . Pokręciłam głową w stronę barmana bo nie wiedziałam co powiedzieć i odeszłam .

Postanowiłam zajść do hotelowej restauracji coś zjeść . Zamówiłam jedną średnia pizzę . Usiadłam na krześle czekając na jedzenie, kiedy nagle przed moim nosem pojawiło sie mojito . Podniosłam głowę a nade mną stał Igor .

- Przepraszam - powiedział - Nie powinienem się wkurzać na ciebie za coś co było już dawno temu .

- Cieszę się, że przemyślałeś swoje zachowanie - zaśmiałam się wstając i przytulając się do chłopaka - A tak serio to też przepraszam, że cie okłamałam - dałam chłopakowi buziaka i w tym czasie przyszło jedzenie .
Podniosłam tylko telefon co oznaczało, że płace kartą . Kiedy zapłaciłam Igor ze śmiechem powiedział

- Chyba zacznę cie uczyć angielskiego

- Po co? Świetnie sobie radzę - zaśmiałam się

- Takkk oczywiście, visa card - skubany zaczął sie ze mnie naśmiewać . Walnęłam go w ramie i otworzyłam karton z pizzą

- Jedz Igorku bo zaraz lecimy

- Dobrze, a ty pij swojego drinka Isiu - mruknął uśmiechając sie zadziornie

Coś czuje, że ksywka z dawnych lat do mnie wróci ...

Never alone(RETO)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz