to męska

1.6K 39 3
                                        

Do Igora zadzwonił telefon z niechęcią wstał i poszedł odebrać.Ja korzystając z sytuacji założyłam jego bluzę .Co jak co ale na seks to jeszcze za szybko.Zważając na to że znamy się nie całe dwa dni przesadziłam pozwalając na to.Wrócił 5 minut później i powiedział

-Ogarniaj się

-Co?

-Jedziemy do mnie.Adrian dzwonił jest pewien problem.

-Jaki co się stało?

-opowiem ci po drodze mamy mało czasu.Za 5 minut bądź gotowa.

Związałam włosy w wysokiego kucyka . Nałożyłam korektor ,pomalowałam rzęsy i podkreśliłam brwi.Nałożyłam szybko jasne jeansy i zostałam w bluzie Igora.Nałożyłam buty a ten wyszedł z łazienki i zrobił to samo.
Miał na sobie tylko dresy

-Ty zamierzasz iść taki goły?

-Ktoś mi zabrał bluzę -popatrzyłam wymownie w sufit podeszłam do szafy i dałam mu męską koszulkę .

-Masz-powiedziałam wręczając mu czarny t-shirt

-Ty sobie żartujesz że będę w dam...

-To męskie

-To co robi u ciebie w szafie?

-Na przecenach kupuje cały zapas męskich za dużych koszulek.Ta akurat jest najmniejsza i najmniej używana

-Mhm dajmy że ci wierze -nałożył bluzkę była lekko za duża ale nie było tego tak widać.Miała czerwony napis .Pasowała do niego

-To co jedziemy?-spytałam

-Tak chodź-Był jakiś smutny i cichy.Już nie tryskał energią jak wcześniej.Zamknęłam drzwi i pojechaliśmy do niego .Kiedy byliśmy pod drzwiami wielkiego domu powiedział

-Ty idź na górę 2 drzwi na lewo i poczekaj na mnie chwile.Potem cie przedstawię .

-CO?! Nie dzisiaj.Popacz jak ja wyglądam.

-Bardzo dobrze idź-przepuścił mnie w drzwiach zdjęłam buty i poszłam tam gdzie mi kazał .Nie powiedział co się stało więc siedziałam troche spięta na jego łóżku .Zaczęłam przeglądać insta i w ogóle nie robiłam tego od 2 dni.Miałam sporo nie odczytanych wiadomości od Hanki więc napisałam

Do*Hanita🥴*

Nie martw się jestem z cały czas z takim jednym kiedyś zadzwonie i się spotkamy;*

Od *Hanita🥴*

CO z jakim .Jesteś z własnej woli czy mam ratować?

Do*Hanita🥴*

Nie martw się jest wszystko w porządku
Nagle do pokoju wszedł jeden z chłopaków który śmiał się z tego jak odpalałem szluga

Na mój widok odskoczył

-Co ty tu robisz ?-nie zdążyłam odpowiedzieć kiedy on dokończył-aaaa No tak pokój Igora jest obok

-zakończył z śmiechem.

-Jeju przepraszam-powiedziałam nieśmiało

-w porządku.Adrian jestem

-Michalina

-śliczne imię ,tak jak i ty-powiedział ze śmiechem

-dzieki - powiedziałam rumieniąc się

-Ile się znasz z Igorem?

-2 dni..

-Co?On nigdy laski do domu nie przyprowadził -powiedział -czuj się zaszczycona .Jak coś będzie nie tak to możesz podbijać do mnie

-Dzięki wielkie .Adrian a co w ogóle się stało że musiał tu przyjechać?

-Grucha...Nasz DJ .Jest w szpitalu .Miał jakiś wypadek debil.Igor jest wkurwiony bo za tydzień mamy kolejny koncert i nie wie czy do tego czasu wyjdzie czy ma załatwiać kogoś na zastępstwo.

-Ale on jest jednak najlepszy co?

-Noo bez niego to nie to samo ,a co byłaś na naszym koncercie ostatnio?

-A i owszem tam poznałam Igora

-Co loża VIP?-powiedział śmiejąc się

-Taakkk ale jednak poznaliśmy się w nie zręcznej sytuacji -powiedziałam .Czułam się coraz bardziej swobodnie w jego towarzystwie

-To nie pytam -powiedział podnosząc obie ręce do góry w geście poddania

-Co mnie już obgadujecie?-do pokoju wszedł wkurwiony Reto

-A ty co z pokoju mi dziewczynę ukradłeś?Znajdź sobie swoją a nie kradniesz-powiedział tymrazem śmiejąc się

-Ty na bit se zarób-odgryzł się Adrian

-Jebany gargamel-powiedziałam szeptem

-Co?-spytali oboje

-Nie No słuszałam co ten skurwiel zrobił.Szuka sensacji tam gdzie nie trzeba.

-Ohoho ktoś jest naszą wierną fanką -powiedział Adrian

-Nie naszą tylko moją-powiedział Igor łapiąc mnie w tali i przyciągając do siebie-Chodź Misiek do mnie, nie będziemy Adriankowi przeszkadzać w waleniu pamięciówy do rozmowy z tobą.

Po chwili byliśmy u niego w pokoju.

-I co z Gruchą?

-Aa noo jest dobrze ,co Adrian ci powiedział?

-Tak bo ty nie raczyłeś -wy tym momencie przyciągną mnie do siebie i zaczął całować .Po chwili poczułam jego rękę pod bluzą.

-Nie masz stanika?-spytał zdziwiony ale z złośliwym uśmieszkiem

-A co przeszkadza ci to?

-Nieee skąd ten pomysł?-powiedział kontynuując

Sorka za brak opowieści wczoraj ale dzisiaj może wlecą jeszcze dwie więc czekajcie😉

Never alone(RETO)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz