Gdyby nie wy...

369 21 2
                                    

Obudziłam się o 19. Czułam się lepiej . Nadal źle ale już lepiej . Wzięłam telefon do ręki . Miałam 11 nieodebranych połączeń . 7 od Hanki i 4 od Mileny . Najpierw Zadzwoniłam do przyjaciółki

- Halo? Żyjesz ?- powiedziała

- Przyjedz do mnie proszę - powiedziałam już drugi dzień z rzędu

- Co się stało? Już jadę

- Czekam - powiedziałam i się rozłączyłam

Po 20 minutach była u mnie .

- A więc słucham - powiedziała siadając na kanapie - Cały dzień nie odebrałaś .

- Rano prawie znowu zostałam zgwałcona- ledwo przeszło mi to przez gardło . Dziewczyna zamilkła . Nic nie powiedziała . Tylko na mnie patrzyła

- Paweł - kontynuowałam - Ten od Piotra ...

Opowiedziałam jej wszystko . Ze szczegółami . Od sugestii zapisanych ołówkiem w książce , tajemniczej bielizny aż do dzisiaj .

- Michalina ... - wyszeptała ze łzami w oczach - Czemu nie powiedziałaś nic wcześniej?

- Nie wiem naprawdę nie wiem . Bałam się o tym z kimkolwiek rozmawiać . Nie myślałam o nim w ogóle po za tymi sytuacjami . Nie zadręczał mi głowy . Może temu . Ale teraz ...Nie mogę zapomnieć jego kpiącego uśmieszku kiedy prosiłam żeby tego nie robił .

- Gdyby nie te dzieci...-zaczęła Hanka

- To by mnie zgwałcił . Kolejny raz zostałabym sama z depresją . Jeszcze groził mi tym jebanym nagraniem

- Widać tam było wasz twarze? - spytała

- Tak. Moją było . Czasami widać kawałek twarzy Igora ale jego od razu można poznać po tatuażach .

- Musimy je mu usunąć - powiedziała

- Ale jak? On pewnie ma setkę takich nagrań - Nagle dostałam olśnienia

- Co zrobiłaś taką minę ? - spytała

-Hanka. Skoro to było nagrane jakoś w tamtym tygodniu . To ma też nagranie z Adrianem . Nagranie na którym widać że między nami do niczego nie doszło! - byłam szczęśliwa . To może być ratunek dla naszego związku. Tylko czy ja nadal po tym wszystkim co mi powiedział chce z nim być ? I czy on chce być ze mną.

- Tylko jak je mu wykraść . Nie wiadomo czy nie ma tego gdzieś jeszcze .

- Są 2 opcje - powiedziałam - jedna mniej druga bardziej ekstremalna . Tylko będzie nam potrzebna jeszcze jedna osoba do pomocy - mówiąc to wybrałam numer do Adriana . Po kilku sygnałach odebrał . Nie on ale ktoś do kogo właśnie dzwoniłam

- Halo jak tam się trzymasz kochana? - spytała Milena

- Hejka słuchaj , będę potrzebowała twojej pomocy . Przyjechałabyś do mnie do mieszkania ?

- Jasne wyślij adres - powiedziała i się rozłączyła . Wysłałam jej SMS adres i powiedziałam do Hanki

- Myślisz że te dzieci jeszcze tam są?- spytałam

- Jak wchodziłam do klatki to pare siedziało

Poszłam do szafki ze słodyczami . Kurde nic nie ma . Ale wpadłam na inny pomysł . Chwyciłam telefon i wybrałam numer . Po 30 minutach Milena przyjechała z 2 ogromnymi pizzami . Wyszłam przed klatkę i wzielam je od niej .

- Zaraz wrócę , idź do środka Hanka cie poprowadzi - kiwnęła głowa i z uśmiechem poszła w kierunku klatki

Ja za to poszłam do grupki dzieci które siedziały pod trzepakiem . Od razu ich poznałam .

- Hej - rzuciłam nieśmiało - Chciałabym wam podziękować za to co dla mnie rano zrobiliście . Gdyby nie wy... - poczułam łze spływającą po policzku - To dla was . Cały dzień ty siedzicie i pewnie nic nie jedliście .

Podałam kartony z pizzą dla najstarszego chłopaka

- Dziękujemy ! - odpowiedzieli chórem

- A mogłabym prosić zdjęcie ?- spytała dziewczynka co wtedy kazała wszystkim wyjść . Wyglądałam okropnie ale dobra

- Jasne chodź - powiedziałam

Nagle cała grupka mnie otoczyła i zaczęła robić sobie ze mną zdjęcia . Gadałam z nimi chwile . Dowiedziałam się że wahali się czy wchodzić do mojego mieszkania ale po wzywaniu pomocy zaryzykowali

- Pamiętajcie że na codzień nie wolo tak wchodzić - powiedziałam - Jak ktoś wzywa pomocy wtedy to jest wskazane . Ale i tak lepiej jak się usłyszy krzyki zadzwonić na 112.

- Dobrze !- krzyknęli zajadając się już pizzą

- Dobra ja lecę trzymajcie się - powiedziałam - A i proszę was nie śpiewajcie tak wcześnie tych piosenek ja lubie sobie pospać - Zaśmiałam się .

- A co z tobą i Reto? - spytała najmłodsza dziewczynka

- Wiesz... to trochę trudny na tą chwile dla mnie temat . Ale jeśli idą mi się zdobyć jedną rzecz wszystko wróci do normy.

Od kiedy pojawiła się nadzieja na zdobycie tego nagrania wszystko postrzegałam optymistycznie . Cieszyłam się z tego . Teraz nadszedł czas na w drążenie Mileny i Hanki do mojego planu


















Co tam u was?

Never alone(RETO)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz