27 - Plan jest taki

275 10 9
                                    

Pov: Anny

Izy odbiegła, nie ma sensu jej zatrzymywać.
- Pani profesor lepiej żeby ochłonęła.
- To chyba dobry pomyśł. No już rozejść się.

Rano Malfoy nie zeszła nawet na śniadanie. Na lekcje już tak. Za to następnego dnia mamy ogólny sprawdzian z eliksirów. To ostatni dzień przed feriami, a za tydzień bal.

Obecnie siedzimy w sali i piszemy zadania, to znaczy Ja i Oliv piszemy a Izabel siedzi nad wypełnionymi zadaniami i patrzy się w jeden punkt

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Obecnie siedzimy w sali i piszemy zadania, to znaczy Ja i Oliv piszemy a Izabel siedzi nad wypełnionymi zadaniami i patrzy się w jeden punkt. Którym okazali się gryfoni, którzy o czymś zawziącie rozmawiali testujac cierpliwość Snape'a co choć trochę rozweselało Izy .

Właśnie oglądałyśmy mini kabaret, Fred w bardzo interesujący sposób zaprosił Angelinę, bo Ron i Harry rozmawiali o tym że nie mają z kim iść. Hermiona się wkurzyła na Weaslaya ale to już normalne. Ona z kimś idzie, oni nie wiedzą z kim, a my wiemy doskonale. Oddałyśmy pracę a Izy stwierdziła że idzie do biblioteki na 2 godziny, żeby jej nie szukać po całym zamku.

- Hej Oliv coś musimy zrobić. Widziałaś jak na niego dzisiaj patrzyła.
- Pewnie że trzeba. Tylko co?
- Może Fred nam pomoże? Zwadimy ich do jednego pomieszczenia i zamkniemy. Albo się pogodzą albo pozabijają.
- Ona zabije nas jak wyjdzie.
- Dobra, czyli do wierzy Gryffindoru.- poszłyśmy schodami w górę stanełyśmy przed obrazem drubej damy.
- Mogłabyś zawołać Freda Weaslaya? To ważne.- zapytałam kobiety. Po chwili odpowiedziała.
- Już idzie z kolegą.- przejście się otworzyło a z za obrazu wyszedł Weasly i Jordan.
- No co jest?
- Musimy pogadać na osobności.- poszliśmy do pustej klasy.

- Musimy pogodzić Izy i George.
- Racja. Mam dość jego dąsania, a minęły dwa dni.
- Izabel nie jadła nic od dwuch dni.- powiedziała Oliv przez co chłopaki mocno się ździwili.
- To co robimy?- zapytał Lee
- Możemy ich zamknąć razem.
- W sensie wściekłą Malfoy i mojego rozklejonego brata. Prędzej się pozabijają.
- Warto spróbować.
- To gdzie chcesz ich zamknąć i kiedy?
- Jutro po śniadaniu, w tej klasie.
- Zgoda.

- Zgoda

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
My nie lubimy Gryfonów / George Weasley Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz