Rozdział 8 Próby i spojrzenia

1.4K 43 6
                                    


Nie wierzę w to co się wczoraj wydarzyło, jestem z jednej strony szczęśliwa a z drugiej przepełnia mnie lęk, żebyśmy się w tym nie zatracili i nie stracili tego co mamy. Ja i Bartek, nie wierzę a cały czas temu zaprzeczałam. Dzisiaj już wiem, nigdy nie mów nigdy! Od rana czekała nas próba, później nagrywki i tak to miało wyglądać aż do weekendu i początku trasy. Przed wejściem na salę prób spotkałam Bartka, nie mogłam opanować uśmiechu.

- Faustynka... a co Ty taka szczęśliwa ?

- Zgadnij, taki jeden na mnie tak działa.

- Który? Zaraz do niego podejdę, oboje wybuchnęli śmiechem.

Bartek chciał pocałować Fausti, ale ta się odsunęła.

- W każdej chwili ktoś może tędy przechodzić.

- Rozumiem, powoli.

Brunet przytulił w tym momencie najważniejszą osobę w jego życiu. Nagle usłyszeli głos Natalki, która oficjalnie rozpoczęła próbę.

- Idziemy, bo nas zabiję!

W czasie próby próbowali ze wszystkich sił powstrzymywać się od zbędnych słów, ale czasami było to silniejsze od nich!

- Czy my Wam nie przeszkadzamy ? -rzucił Świeży

Oboje zaczęli się dziwnie uśmiechać, co nie umknęło uwadze Genziaków.

- Czekaj, czekaj! Oni są razem, oni są razem!!!!!- zaczęła krzyczeć Hania

- Hania, weź zimny okład na głowę, bo gadasz od rzeczy.

- Ale Hania ma rację, skwitowała Fausti!

Wszyscy w tym samym momencie odwrócili się w ich stronę, Natalce aż woda wypadła z wrażenia z ręki i zabrzmiało jedno wielkie... Cooooo?

-Tak od wczoraj, ale podchodzimy do tego na luzie. Jest dobrze jak jest, nie spinamy się. W sumie oficjalnie nie jesteśmy "razem" ale jest nam ze sobą dobrze!

- Haha, gdybyście widzieli swoje miny. Przecież wiecie, że zawsze puszczałem oczko do Fausti!

- Taa wiemy a później trzeba było to w większości usuwać podczas montażu, odrzekł z żartem Świeży

- No dobra Panie i Panowie za dużo dla mnie na dziś. Lecimy na nagrywki.

Genzie posłuchało Natalki i pośpiesznie ruszyło w stronę domu. Czas zleciał szybko, już mieli wracać do swoich domów gdy do Bartka K zadzwoniła mama, która z drżącym głosem powiedziała aby przyjechał do domu rodzinnego, ponieważ jest źle z jego dziadkiem.

- Jeszcze dzisiaj będę!

- Bartek, dzwoń do mnie jak najczęściej. Słyszysz?

- Tak, nie martw się! Dam radę!

Bartek pożegnał się z ukochaną i ruszył w drogę do domu.

- Kurczę biedny a teraz próby, nagrywki, klip. Tyle go ominie, odrzekła Wika

- Wiem, ale rodzina jest najważniejsza! A zwłaszcza dla Bartka, powiedziała ze łzami w oczach Fausti.

- Hej, kochana no coś Ty!

- Bardzo mi go żal, a jeszcze nie mogę być przy nim teraz.

- Będzie wszystko dobrze, uwierz mi! A teraz jedziemy do Ciebie i opowiadasz mi wszystko, ze szczegółami co między Wami jest!

Przyjaciółki zabrały swoje rzeczy i pojechały do Fausti.

- Jak to się stało w ogóle ? Co między Wami jest ?

- Miłość to na pewno, jesteśmy bardzo blisko i chcemy aby to trwało.

- Czyli jesteście w związku...

- Oficjalnie nie, nie chcemy się spieszyć z deklaracjami aby później nie prostować wszystkiego. Jest nam razem dobrze i spędzamy razem czas.

- Mhmm, okej rozumiem!

- Wczoraj po prostu po tej kolacji coś pękło we mnie i Bartku i to się po prostu stało... I niech trwa, powiedzmy nasza wspólna droga!

- Matko tak się cieszę, wiesz że uwielbiam Was razem!

- Haha wiem!

- Musicie uważać na odcinkach, itp.

- W sumie tak, ale różne teksty już kiedyś bywały na odcinkach, więc widzowie będą po prostu myśleli, że cały czas się droczymy z Bartkiem.

- A nie pomyślą, że nakręcacie ship na siłę i pod wyświetlenia ?

- Ten ship się spełnił, więc to wszystko jest prawdą. Gdy będziemy pewni, to ogłosimy związek, może pod koniec trasy na ostatnim koncercie. Niedawno rozstałam się z Kubą, więc ogłaszanie związku z Bartkiem teraz to by był strzał w kolano.

- Ojj tak! No dobra, to ja lecę. Jutro od rana próby, trzymaj się kochana!

- Pa, Wiczka!

Zadzwoniłam jeszcze do Bartka zapytać o dziadka, powiedział że już jest lepiej, ale zostanie jeszcze w Chęcinach, żeby spędzić z nim i babcią czas. 

Potrzebny był czasOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz