Byłam wściekła na Bartka, jak on się zachowuje przecież to były tylko nagrywki. Teraz nagrywamy w Krakowie a wieczorem idziemy na imprezę. Idzie z nami również Kwolczi (Dominik).
*Bartek
Może przegiąłem, ale z drugiej strony nie podoba mi się to wszystko. Z tego Błońskiego to niezłe ziółko. Cały dzień chodziłem wkurzony, nie chciałem dzwonić bo powiedziałbym o parę słów na dużo. Ciągle widziałem tylko Tiktoki z podejrzeniami, detektywi z Tiktoka są spostrzegawczy. Nakręcałem się tym jeszcze bardziej, Przemo i Qry powiedzieli że mam wyluzować bo cały stres zejdzie mi na koncercie i będzie źle. Ale jak ja mam wyluzować. Postanowiłem jednak do niej zadzwonić.
F: Tak, już się uspokoiłeś ?
B: Nie chcę o tym rozmawiać, powiedz lepiej co robicie ?
F: Wykonujemy aktywności pod odcinek a wieczorem idziemy na imprezę.
B: Cooo ? Z obcym typem idziesz na imprezę ?
F: Nasza rozmowa nie ma sensu, Ty mi w ogóle nie ufasz.
Rozłączyła się.
*Bartek
Nie no nie wytrzymam zaraz, to są chyba jakieś żarty. Pranka na mnie robią czy jak ?
Nadszedł wieczór, Fausti aby zrobić na złość Bartkowi ubrała do klubu obcisłą sukienkę i dodała story z przygotowań. Niestety nie był to najlepszy pomysł.
*Fausti
A niech ma za swoje, jeszcze go trochę podrażnię. Zachowuje się jak gówniarz, zero zaufania. I pyk, story wrzucone. Po 5 minutach przyszła do niej wiadomość, która w jednym momencie wywróciła wszystko.
Wiadomość od "Bubiś"
Miłej randki, z nami koniec...
Natychmiast do niego zadzwoniłam, nie odebrał.
F: Choleraaa jasna! To niemożliwe, później się tym zajmę.
Musiała wychodzić. Dominik i Kacper czekali na nią w umówionym miejscu.
D: Fausti, wszystko okej ?
K: Właśnie.
F: Tak, chodźcie. Mam ochotę się zabawić.
Tiktok szalał, relacje był skrupulatnie sprawdzane przez fanów jak i Bartka.
D: Chyba jednak coś jest na rzeczy Fausti. Powiesz nam co się stało ?
F: Bartek ze mną zerwał. Jest zazdrosny, plus chyba naoglądał się za dużo Tiktoka. Widziałeś Kacper te niby dowody na to, że jesteśmy razem ?
K: Coooo, że ja i ty ?! Haha, to są jakieś żarty chyba! Przecież odcinek tylko nagrywamy. Dlatego Bartek tak się wkurzył ? Mam być szczery ? Nie dziwię się.
F: No ale bez przesady, błagam.
D: Grubo, faktycznie Tiktok oszalał. Co za bzdury, zobaczą odcinek w środę i doznają szoku, że to tylko film.
F: Jutro muszę mu to wyjaśnić, nie może tak być! Kocham go, głupek ale mój.
K: Spoko wszystko się wyjaśni.
Po powrocie z imprezy Kacper przenocował u Fausti na kanapie a Dominik wrócił do domu.
K: W niedzielę jest koncert Bartka, nie ?
F: Tak, 3 Króli a co ?
K: Mam pomysł pojedziemy jutro razem do Kielc, pogadamy z Bartkiem i wyjaśnimy mu o co chodzi. Przy okazji obejrzę koncert.
F: W sumie dobry plan. A z powrotem wrócę z Bartkiem do Krakowa, bo jechał samochodem. O ile się pogodzimy, inaczej zostanie mi pociąg. Napiszę do niego.
K: Dobra a ja lecę spać, do później.
F: No, pa.
Wiadomość do "Bubiś"
Bartek mam nadzieję, że to co napisałeś było pod wpływem emocji i nie kończysz naszej relacji. Bardzo Cię kocham. Gdybyś dużej ze mną porozmawiał to bym Ci powiedziała, że na imprezę idzie z nami również Dominik. Jutro Kacper przywiezie mnie do Kielc, wszystko Ci wyjaśnimy. To tylko odcinek uwierz mi, błagam! Będziemy pod wieczór, bo impreza nas wykończyła. Pogadamy jak przyjadę i może wszyscy razem wieczorem pójdziemy na miasto ? Błagam przestań przeglądać Tiktoka. Tam są bzdury a nie żadne dowody. A i na jednym z Tiktoków jest filmik gdzie widać naszą trójkę idącą do klubu, także...
*Bartek
Obudziła mnie wiadomość od Fausti. Niechętnie spojrzałem w telefon.
Mhmm, ciekawe. To niby mam nie oglądać Tiktoków a teraz jednak jakiś tam mam zobaczyć ? Masakra, napiszę do Dominika czy to prawda a poza tym WTF!!! po cholerę ona z nim tu jedzie ? Miała przyjechać sama, a teraz z nim ? Nie rozumiem już nic.
Wiadomość do "Kwolczi"
Ej stary, to prawda że byłeś z nimi ?
Wiadomość do "Bartek"
Tak i nie nakręcaj się, bo dziewczyna to strasznie przeżywa. To tylko film, chłopie. Jutro przyjadą i Ci wyjaśnią a Błoński ma czas i chce przy okazji zobaczyć Wasz koncert w niedzielę.
* Bartek
Kurde, może ma rację. Ulżyło mi, że byli we trójkę. Niech przyjadą, zobaczymy.