Kiedy już wszystkie byłyśmy umyte i siedziałyśmy w pokoju w samej bieliźnie i każda robiła coś innego na telefonie, ktoś zapukał do drzwi i szybko je otworzył. Nosz kurwa mać, nie że coś ale jak ktoś wchodzi do pokoju z trzema laskami w samych stringach i stanikach to się skupia nie na ty co potrzeba i jest taki problem. Okazało się, że wybrańcem do podziwiania tych trzech prawie gołych lasek jest Damian, który przyszedł oznajmić, że o 20 przyjdzie Kuba z Kamilą. Oczywiście powiedział jeszcze kilka komentarzy na temat łażenia w samej bieliźnie, ale przywaliłam mu z liścia i wywaliłam go z pokoju ostrzegając, że jak jeszcze raz wejdzie do mojego pokoju od tak sobie to mu złamie nos. Zamknęłam drzwi powiedziałam:
- Jest 18: 17, chyba musimy zacząć się ogarniać.
-Nom, to najpierw ogarniamy twarz i włosy, czy się ubieramy? - zapytała Karo
- Ja to bym się dla bezpieczeństwa najpierw ubrała - powiedziała Ewelina i zaczęłyśmy się śmiać. Wszystkie założyłyśmy swoje ubrania i zaczęłyśmy się malować i ogarniać włosy. Oczywiście wszystkie zostawiłyśmy rozpuszczone włosy, ja z Karą je wyprostowałyśmy, a Ewelina zostawiła takie jekie miała. Make-up każda zrobiła sobie inny, ale powiem tak wyglądałyśmy zajebiście.
- To co zdjęcie? - zapytałam wchodząc w aparat na telefonie
- Zawsze - krzyknęła Karola i zabrała mi telefon i zaczęła robić zdjęcia i głupie miny. Wyrwałam jej telefon i zaczęłam robić wspólne zdjęcia, ale i tak każda miała przypałową minę. Naszą sesje zdjęciową na poziomie przerwał nam dzwonek do drzwi. Słyszałam jak Kondrad otwiera drzwi, więc z dziewczynami założyłyśmy szpilki i wyszłyśmy z mojego pokoju. Ruszyłyśmy do korytarza przywitać się z Kubą i Kamilą. Ostatnio dowiedziałam się że oni ze sobą chodzą. Ale wyglądają razem uroczo. Kamila miała na sobie topa białego z koronką i oczywiście dżinsowe szorty. Wszystkie trzy przywitałyśmy się z nią buziakiem w policzek. Za to Kuba miał na sobie czarne, podarte rurki i koszulkę z nadrukiem. Z nim też się przywitałyśmy buziakiem w policzek. Spojrzałam na chłopaków. Damian miał koszulę w granatowoczerwoną krate i czarne rurki, Kondrad miał beżowe rurki i czarną koszulkę z nike, Dawid miał czarne, podarte rurki i bordową koszulkę z nadrukiem, a Filip miał zwykłe dżinsowe rurki i kolorową koszulkę w nadruki.
Oczywiście Kuba z Kamilą przynieśli trochę piwa i jednego szampana.
- Ej, możemy tą kanape przesunąć pod ścianę? - zapytał Kuba - poprostu będzie więcej miejsca.
- Dobra, chodźcie chłopaki przesuniemy to, a wy dziewczyny weźcie wyjmijcie słodycze i żarcie - powiedział Kondrad.
- Bardzo śmieszne wiecie - powiedziałam, ale i tak poszłam z dziewczynami do kuchni. Zaczęłyśmy sobie pogawędkę o tym jak bardzo będziemy nawalone dzisiaj i ile głupich rzeczy zrobimy. Chłopaki w salonie zrobili miejsce do tańca, i podłączyli muzykę, a my przyszykowałyśmy mnóstwo "zdrowego żarcia", czyli chipsy, ciasteczka, żelki, czekoladę, krakersy, paluszki i prażynki. No i oczywiście cocacola, pepsi, sprite, fanta, mirinda, 7up, ice tea i soki, żeby było coś zdrowego. Jedzenie ustawiłyśmy na blacie w kuchni i czekaliśmy na gości. Którzy się zaczeli szybko pojawiać. Przyszło kilka osób, które znam z widzenia, ze szkoły, przyszedł oczywiście Patryk i przyszło kilka osób, których wogóle nie kojarzę. Coś czuję, że to będzie zajebista impreza, każdy przyniósł ze sobą coś do picia, niektórzy przynieśli jedzenie.
CZYTASZ
Black strong
ActionWsiadłam szybko do samochodu i czekałam na rodziców. Po chwili wsiedli i oni, ruszyliśmy w stronę lotniska. W oddali widziałam znikający dom. Po moim policzku spłyneła pojedyńcza łza. Otarłam ją ręką i odwróciłam wzrok od mojego byłego domu. #6 AKCJ...