☆41☆

4.2K 229 7
                                    

Po paru kolejkach zostałam wylosowana, tym razem przez Patryka.

- Pytanie czy wyzwanie?

- Wyzwanie

- Pocałuj mnie - powiedział chłopak bez skrępowania. Wstałam i podeszłam do niego.  Pociągnęłam go za koszulkę w moją stronę i złączyłam nasze usta. Położyłam swoje ręce na ramionach chłopaka, a on swoje na mojej pupie. Całowaliśmy się zachłannie, ale przerwał nam ktoś. Tym kimś był Dawid.

- Weźcie nie tak ostro, bo mi żygać się chce.

- Stary, wiesz co sam mógłbyś się tak zabawić - powiedział Patryk, a ja wróciłam na swoje miejsce. Zabawa się coraz bardziej rozkręcała i coraz więcej osób traciło swoje ubrania. Ja także miałam na sobie tylko koszulkę (czyt. crop topa). Gramy od godziny w tą butelkę i jest coraz lepiej. Kiedy nagle uświadomiłam sobie, że zostałam poraz setny wylosowana przez Patryka, najgorszy jest taki fakt, że jeśli nie wykonam zadania, to muszę zdjąć topa, a wyzwania są coraz trudniejsze i coraz głupsze, więc może wezmę pytanie.

- Pytanie - powiedziałam wyprzedzając chłopaka. Chwilę się namyślał i po chwili jednak zapytał:

- Angel, czy zostaniesz moją dziewczyną?

Spojrzałam na niego i stwierdziłam, że go coś pierdoliło, nie odpowiem mu teraz, bo jestem trochę nawalona, on z resztą też. Zdjęłam koszulkę i położyłam na stół. Oczywiście wzrok wszystkich został skierowany na moje cycki, ale nie przejmowałam się tym. Wzięłam Patryka za rękę i wyciągnęłam z okręgu.

- My zaraz wrócimy, grajcie dalej - powiedziałam i ruszyluśmy do mojego pokoju. Chłopak nie miał koszulki, więc można było zauważyć jego idealnie wyrzeźbiony kaloryfer, co trochę ściągało mój wzrok na jego brzuch, ale mimo wszystko próbowałam skupić się na jego twarzy. Weszliśmy do pokoju i usiadliśmy na łóżku. Siedzieliśmy chwilę w ciszy, jednak po chwili Patryk zapytał:

- Czemu mi nie odpowiedziałaś?

- Bo oboje jesteśmy trochę nawaleni, i nie chcę, żeby któreś z nas później tego żałowało.

- Ale jak już wytrzeźwiejemy to mi odpowiesz?

- Obiecuje - powiedziałam i chciałam wrócić do salonu, ale ręka chłopaka mnie zatrzymała i pociągnęła w taki sposób, że wylądowałam na jego kolanach.

- Mogę ci zadać jeszcze jedno pytanie - powiedział patrząc w moje oczy.

- Jasne - powiedziałam

- Z kim straciłaś dziewictwo? - powiedział i po chwili dodał - Jeśli nie chcesz mówić to nie musisz oczywiście.

- Z moim przyjacelem Isaciem. Przyjaźnimy się od dawna i tak jakoś wyszło - powiedziałam opierając głowę o ramię chłopaka. Podniósł moją brodę, tak abym na niego patrzyła i powoli zbliżał swoją twarz do mojej. Szukał w moich oczach sprzeciwu, ale go nie znalazł,  w końcu złączył nasze usta w delikatnym pocałunku, który z każdą chwilą pogłębiałam albo ja albo on. Po czasie, który trwał wieczność, rozłączyliśmy naszsze wargi i zeskoczyłam mu z kolan.

- Chodź grać - powiedziałam i pociągnęłam go za rękę. Chłopak wstał i ruszył za mną do salonu. Usiedliśmy na swoich miejscach, a Dawid rzucił w naszą strinę:

- Już po szybkim numerku?

- Pierdol się Dawid - odpowiedziałam i wróciliśmy do gry.

Black strongOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz