Nie wiedziałem co się stało z Bradem. Dlaczego nagle tak zareagował? Może Minho mu coś powiedział? Już chciałem za nim ruszyć, gdy zatrzymał mnie Liam.
- Nie idź za nim.- spojrzałem na niego ze zdziwieniem. Dlaczego mam nie iść za swoim przyjacielem?
- Niby dlaczego? Potrzebuje nas teraz!- chłopak westchną jakby z politowaniem.
- Nie widziałeś? Tam szedł Minho, może się spotkają i wszystko wyjaśnią. Jak nie to Brad ochłonie i wróci. Jest jak małe dziecko, któremu trzeba ze wszystkim pomagać. Nie da sobie rady sam z tak dużym problemem, przecież wiesz. Lepiej żeby sam to sobie przemyślał, nie uważasz?- może Liam ma rację. Może powinniśmy pozwolić by Brad to sobie przemyślał na spokojnie? A może spotka Minho i wytłumaczą sobie wszystko?- Chodźmy już jesteśmy spóźnieni.
Oby Liam miał rację, bo inaczej będzie źle. Tak w ogóle to od kiedy on jest taki mądry i opanowany? Chyba coś ominąłem.