Dylan
Szedłem spacerkiem z Thomasem obok. Szliśmy na spotkanie z Minho, Loganem, Scottem, Bradem i resztą. Postanowiliśmy, że lepiej będzie wytłumaczyć im to wszyscy razem niż każdy osobno. Chłopcy mają prawo poznać prawdę, szczególnie, że to dotyczy też ich. Chyba jeszcze nigdy się tak nie denerwowałem. Myśl o tym, że przez prawdę Thomas może mnie znienawidzić, przeraża mnie bardziej niż wszystko inne. Jeszcze nigdy nie czułem czegoś takiego do żadnej omegi. Ale Thomas od zawsze był inny. Nie przyczepiał się do mnie jak rzep, nie chciał zbytniej uwagi i przede wszystkim zawsze był sobą. No i moja Alfa za nim szaleje. Nie chcę go stracić. Nie. Ja na to nie pozwolę.
- Zejdź na ziemię, już jesteśmy.
***
Koniec coraz bliżej tralalalala.
CZYTASZ
I'm writing to you a/b/o
Hayran KurguGdy nie widać naszych twarz zawsze lepiej się rozmawia