Dlaczego ten kretyn nie przyjeżdża? Tu chodzi o jego omegę i jego dziecko, a on co? Nie raczy nawet odebrać telefonu. Jak Brad mógł wybrać sobie taką alfe? Myślałem, że Minho to porządny facet ale jak widać się pomyliłem.
Gdy lekarz wyszedł z korytarza, do którego zawieziono Brada, chciałem z nim porozmawiać ale spławił mnie krótkim "Nie teraz". Usiadłem ciężko na krzesło. Siedzię tu już dwie godziny i nadal nic nie wiem. Co to w ogóle za lekarze?! Niedługo tu nie wytrzymam.