Dylan
Wypiłem kolejnego shota. Nie wiem, który to już z kolei ale czuję jak zaczyna kręcić mi się w głowie.
- Tobie chyba już wystarczy.- spojrzałem na Minho, który usiadł koło mnie i zabrał mi kieliszek z alkoholem.- Nie powinieneś się tak upijać. Jeszcze zrobisz coś czego potem będziesz żałował.
- Tak jak ty?- zanim zdałem sobie sprawę co powiedziałem, Minho trzasną kieliszkiem o stół.- Przepraszam, nie chciałem tego powiedzieć.
- Ale powiedziałeś. Lepiej już nie pij.- spojrzałem na znikającą w tłumie sylwetkę przyjaciela. Co jeszcze zniszczę? Nagle przy innym stoliku dostrzegłem Thomasa. Thomasa z jakimś zasranym blondynem, który głaszcze go po policzku.