Logan
Piję kolejny kieliszek, a w mojej głowie zaczyna się kręcić. Godzinę temu przyszedłem do najbardziej znanego klubu w mojej okolicy. To cud, że jeszcze mam świadomość. Przeważnie po pół godziny ledwo trzymam się na nogach ale dzisiaj czułem, że nie mogę się upić. Nie wiem dlaczego słucham się przeczucia, bo nigdy tego nie robiłem ale raz chyba mi nic nie zaszkodzi. Gdy miałem wziąć do ust kolejny kieliszek, mój wzrok przyciągną piękny brunet tańczący na środku sali. Doskonale go znam. Chodzi do tej samej szkoły co Mike, ja niby też tam chodzę ale częściej mnie nie ma niż jestem. Pamiętam go też z ostatniej imprezy, którą zresztą mi umilił.
Podziwiałem jego piękne ciało jeszcze przez jakiś czas. Jak to możliwe, że ktoś tak pięknie się porusza? Wszystko co robi ma w sobie gracje i seksapil. Mimo, że jest alfą doskonale wie jak przyciągnąć do siebie innych. Mały uwodziciel. Na moje nieszczęście chłopak przyciągał do siebie nie tylko mnie. Gdy jakiś koleś dotkną jego bioder i zaczęli ze sobą tańczyć nie wytrzymałem i ruszyłem w ich kierunku.