Siedziałem na lekcji matematyki i próbowałem skupić się na tym co mówi do mnie nauczycielka ale nie za bardzo mi to wychodziło. W końcu musiałem wrócić do szkoły, z czego nie jestem jakoś zadowolony. Teraz mam jeszcze mnie czasu na odwiedzanie Brada, a ten często śpi gdy do niego przychodzę, bo musi odpocząć. No i do tego jakoś nie mam teraz głowy do funkcji.
- Panie Sangster czy mogłabym wiedzieć co teraz jest ciekawszego od matematyki?- spojrzałem się na nauczycielkę za zmęczeniem i politowaniem.
- Wszystko.- stara wiedźma zrobiła się cała czerwona
- Do dyrektora! I masz jedynkę!- przewróciłem oczami, wziąłem swoje rzeczy i wyszedłem z klasy.
Świetny początek dnia.