16. "Tato nie możesz tak robić!"

4.9K 357 284
                                    

Po pół godzinie wyjęłam telefon i się zaśmiałam wchodząc na snapa.

- Chodź! Pokaż ząbki!

- Ty serio się upiłaś.

- Mmm... I czuję się z tym świetnie.

Szeroko się uśmiechnęłam, pokazując zęby i zrobiłam zdjęcie jak David też to zrobił. Podpisałam "Spójrzcie kogo znalazłam!" i wysłałam do Jaxona, Jasona i Avery. Jay mi od razu odpisał.

Debil Jay:O kuuurwaaa

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Debil Jay:
O kuuurwaaa

Debil Jay:
Faktycznie poleciałaś do LA

Chcę go pocałować. Chcę kogoś pocałować, a jestem z Oscarem. No w sumie jeszcze nie jestem... To znaczy że mogę się całować z innymi? Nie, nie mogę. Nie zrobie z siebie łatwej suki. O mój boże wysłał mi swoje zdjęcie. O kurwa ideał. Błagam no Jay...

- Patrz!

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- Patrz!

Pokazalam zdjęcie Davidowi, a on się zaśmiał.

- Widzisz co tu jest napisane, prawda?

- Co?

Spojrzałam, ale literki zaczęły się robić podwójne.

- Jak tylko zerwiesz z tym pedałem zerżnę cię tak, że przez tydzień nie wstaniesz.

Rozszerzyłam oczy i chciałam to przeczytać, ale nie mogę. Niee to na pewno nie to.

- Co?!

- Żartuję. Napisał żebyś na siebie uważała.

Parsknął śmiechem, przez co się na niego rzuciłam.

- Ty jebany cwelu! Kurwa!

- Spokojnie! Ale widziałem twój wzrok, chciałabyś tego.

- Nie! To Jason!

- Jasne. Pociąga cię, to normalne.

- Wypierdalaj.

Zeszłam na dół, a tu stanęłam jak wryta widząc rodziców.

Pov. Chase.

Sabine weszła do kuchni patrząc pod nogi, przez co się zaśmiałem. O kuurwaa widać że bliźniaki coraz bardziej idą w mamusię.

Guardian 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz