78. "Jak mam się pokazać w domu?"

5.3K 343 116
                                    

Pov. Jaxon.

Sabine z Jasonem zeszli dopiero po jakimś czasie. Zaśmiałem się i spojrzałem na Avery która rozmawia z moją matką i złapałem ją za rękę, więc po chwili spojrzała na mnie.

- Też byliśmy tacy szczęśliwi.

Pokazałem wzrokiem na Jasona i Sabine.

- Dalej jesteśmy.

- Nie byliśmy w łóżku od tygodni.

- Trzeba było mówić. Po prostu jestem obolała, ale jak będziesz chciał to mów.

- Kochana.

Zaśmiałem się, a Sabine usiadła obok mnie.

- Czuć seks na kilometr.

- Spierdalaj.

- Też cię kocham.

- Zamknij pysk. Babcia od strony taty myśli że nie byliśmy w łóżku i tak ma zostać.

- Jasne kurwa. Bo wy tacy grzeczni.

- Kurwa twoja dziewczyna jest w ciąży. My przy was to aniołki.

- Moja narzeczona jest w ciąży bo nie może brać tabletek ze względu na zdrowie. Ty możesz i nie jesteś w ciąży.

- Trzeba było używać gumki.

- Seks bez gumki jest o wiele lepszy. A poza tym, prawie zawsze mieliśmy gumkę. Musiała być jakaś chujowa.

- Dostanę więcej pieniążków bo jestem grzeczna, a ty dostaniesz opierdol.

- Spierdalaj. Będę miał zajebistą rodzinę, nie to co ty.

- Chuj mnie to obchodzi, mam dziewiętnaście lat i rozwijam karierę. Nie chcę na razie dziecka.

- Twój wybór.

Zaśmiałem się, a ona pokręciła głową.

- Okej, to możemy się przejść rodzinnie.

Ojciec z matką tu weszli, ten oczywiście z chrupkami. Wiadomo gdzie byli i co robili. Sabine to cała matka.

- Taaak.

Sabine się zaśmiała i szybko poleciała do pokoju, więc spojrzałem na Avery.

- Dasz radę? Dobrze się czujesz?

- Tak, jasne. To dopiero trzeci miesiąc.

Kiwnąłem głową, a Sabine tu po chwili weszła w dresach.

- Sabine mamy jeszcze gości.

Matka się zaśmiała.

- Co z tego?! Mamo jest śnieg i idziemy na spacer!

- Jesteś niemożliwa. Dziewiętnaście lat a zachowujesz się jak dziecko.

- Ej! Chciałaś żebyśmy się cieszyli ze śniegu!

- Och, no dobrze skarbie.

Pov. Sabine.

Poszliśmy do parku i wskoczyłam na Jasona, od razu go przewracając w śnieg.

- Sabine!

Włożyłam mu śnieg w twarz i chciałam uciec, ale pociągnął mnie za nogę, przez co się przewróciłam twarzą w śnieg.

- Jason!

Spojrzałam na niego, a on parsknął śmiechem i pomógł mi wstać. Wzięłam śnieg i jak wstałam, rzuciłam mu nim prosto w twarz.

Guardian 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz