26. "Wystarczy Ci."

5.6K 360 248
                                        

Zobaczyłam jak Avery wychodzi ze szkoły, więc szybko wysiadłam i do niej podbiegłam.

- Sabine, hej...

- Co się stało?

Przytuliłam ją, a ona westchnęła i oparła głowę o moje ramię.

- Najgorsze zakończenie w moim życiu.

- Co się stało..?

- Mason mnie zdradził. Kurwa mać. Chciałam do niego rano pójść, patrzę a tam wychodzi pół naga laska.

- Oscar ze mną zerwał.

- O mój boże to jest kurwa porażka.

Popłakała się, przez co ja też i się do niej przytuliłam.

- Okej dziewczynki... To ja proponuję wsiąść do samochodu, a nie płakać na środku parkingu.

Jason do nas podszedł, a ja kiwnęłam głową.

- Jeszcze chwilka.

- Z nią zerwał ten debil, a ty?

Spojrzał na Avery. Spojrzała na niego zapłakana i jeszcze bardziej zaczęła płakać.

- Mason mnie zdradził!

- O kuuurwaa. No już.

- Co jest?

Jaxon podszedł, a ja starałam łzy o ramię Avery.

- Mason ją zdradził.

Jay się zaśmiał, a Avery go walnęła.

- Zamknij się. Chcę do domu.

- Chodź, pooglądamy coś.

- Mhm... Tak.

Pojechaliśmy do domu, a tu westchnęłam i zdjęłam tą głupią sukienkę.

- Chcesz jakieś dresy?

Spojrzałam na nią, a ona kiwnęła głową i przytuliła misia od Oscara.

- To misio od Oscara.

Rzuciła go daleko, przez co się uśmiechnęłam. Dałam jej jakąś koszulkę taty i jak chciałam wziąć dresy, zobaczyłam że żadnych nie ma. Co jest kurwa? Założyłam bluzkę Jaxona i wyszłam z pokoju, chcąc pójść do łazienki, ale wpadłam na Jaxona i Jasona.

- O moja bluzka, szukałem jej.

- Nie odzyskasz jej. Widziałeś moje wszystkie dresy?

- Taaa... Matka znowu skurczyła pranie.

- Ja pierdole.

- Synuś daj ojcu fajki.

Tata do nas podszedł, a Jason parsknął i mnie objął.

- Co? Nie mam papierosów. Nie palę. Ja? No błagam.

- Oj wiem że ciągle jarasz. Dawaj. Skończyły mi się a wasza matka mnie doprowadza do szału.

Jaxon się zaśmiał i wyjął z kieszeni paczkę papierosów.

- Chase!

- Później ci oddam.

Cicho powiedział i się odwrócił do mamy.

- Tak kochanie?

- Miałeś umyć kibel! Teraz twoja kolej!

- Hej Angel.

Jason się zaśmiał, a ona się uśmiechnęła.

- Hej Jason. Przepraszam ale muszę pogonić męża do kibla.

Guardian 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz