Tom stał w bibliotece spojrzał na półkę gdzie była zielona i czarna księga , dostał ją od swojego przyjaciela , te księgi były dla miłości , towarzyszy , kochanków , gdy wypowiadałeś odpowiednie słowa księga sama znajdywała twoją drugą polówkę i to było piękne ale Tom bał się tego bał się miłości , nigdy nie miał nic wspólnego z miłością ale widział jak te uczucie wyniszcza innych i bał się że z nim stanie się to samo .
Teraz stał przy oknie i patrzał na swój dwór , jak to niektórzy mówili , twierdza Voldemorda o której pozycji położenia zna tylko on , ale tak na prawdę wiedzieli też kilku zaufanych przyjacieli .
Odkąd się odrodził i to w dość kiepskim stylu , przestały na niego też działać zaklęcia które Dambuldor na niego nałożył , gdy na cmentarzu zobaczył Pottera był oniemiały czy on zawsze był taki uroczy , ta zieleń oczu była potężna przyciągająca , ale jak zobaczyłem jego wzrok na martwym ciele tego chłopca wiedziałem że przed złamaniem zaklęcia zrobiłem lub powiedziałem coś co doprowadziło go do takie stanu , potem poleciało z górki Potter zabrał puchar i ciało chłopca i znikli .
Do dziś miał przed oczami te zieleń , znów spojrzał na księgi chciał by koś mieć , oczywiście bał się ale nie chciał być samotny , Sewerus opowiedział mu co zrobił ten dziad do czego go zmusił , jak Sev mu powiedział że zabił rodziców Harrego i chciał zabić jego , to w tedy jego serce stanęło , fakt Tom nie był niewinny ale nigdy nie zabił by dziecka lub niewinnych ludzi , a tym bardziej swoich przyjaciół , znów spojrzał na okno i księgi podszedł do nich zabrał zieloną pogłaskał ją jedna łza mu spłynęła , i koniec podjął decyzje .
- Znajdź miłość mojego życia ,znajdź mojego towarzysza, bądź tylko dla niego przekaż mu to co chce przekazać mu , bądź mu wiernym i oddanym znajdź miłość tego do kogo powinna trafić , i pocałował okładkę i księga znikła .
Teraz patrzał na czarną księgę wystarczyło teraz czekać na to co zrobi jego przeznaczony .
- czyli jednak zdecydowałeś się użyć mojego prezentu po tylu latach ile to już , popatrzał to był Sewerus - dałem ci go na zakończenie szkoły tyle lat minęło .
- może użył bym to wcześniej ale nie byłem świadom przyjacielu , jeszcze raz spojrzał na okno tyle lat stracił przez tego starca dziś miał 59 lat a ciało miał 25 latka czuł się dziwnie śmiesznie .
Zasiedli w salonie teraz czekali tylko na Lucjusza , była już prawie północ rozmowa picie , to było to co im trzeba było .
- no mowie wam Potter mógł by być młodym mistrzem eliksirów ale twój syn Lucjuszu niszczy mu każdy kociołek , roześmiał się Sewerus
- Sewerusie a może to twój syn przecież sypiałeś z Lili gdy wyprowadziła się od Jemsa
I ta mina Snejpa była warta tego
- jakby nie patrząc nie jest podobny do Pottera tym bardziej jak się okazało że nie potrzebuje okularów a te jego włosy wiesz ile się nasłuchałem od Draco co on by zrobił z Potterem jakby tylko mógł , ciągną Lucjusz
- że co kurwa , wydarł się Snejp , W Tomie się w tedy zagotowało , pomyślał że musi go trochę wypytać
- czyli młody Draco pała uczuciem do młodego Pottera
- chwila moment że ja ojcem jego ale , Sewerus zawiesił się - jeśli on jest moim synem a Draco się do niego zbliży zabije , wykrzyczał Snejp wstając i wychodząc .
- Draco podkochuje się w Potterze od pierwszej klasy a od 3 klasy jak tylko znikły jego okulary a jego włosy zrobiły się długie i czarne jak noc ma na nim obsesje jak nikt inny - a z tego co mówił Draco ma niezłe stado adoratorów i kobiet i mężczyzn ale jak na razie każdego odtrąca .
CZYTASZ
Tomarry Drarry Snarry Lucarry one shot
RomanceZbiór one shot z Draco Lucjuszem Sewerusem Tomem Niektóre rozdziały będą długie niektóre krótkie niektóre będą pokręconymi historiami a niektóre +18