Snarry 80% Malfoy 20%

818 36 11
                                    


Harry ...

Wojna minęła ja się zakochałem , on we mnie też byliśmy razem ponad 3 lata zanim mi się oświadczył ,potem miną rok i pobraliśmy się w naszą czwartą rocznice ...

On założył własna firmę z eliksirami , ja objąłem stanowisko w ministerstwie nad dziećmi z domów dziecka w muglskim świecie ..

Byliśmy szczęśliwi , kopiliśmy mały domek wszytko wydawało być super ale od kilku lat tak nie jest .

Wszytko zaczęło się w 4 rocznice naszego ślubu , Severu się zmienił , już nie chciał spędzać ze mną czasu , zapomniał o wszystkim , nie świętował już ze mną urodzin , a w święta wysyłał mi kartkę z życzeniami , moje serce płakało .

W 6 rocznice ślubu zjawił się pierwszy raz od kilku lat , nie wiedziałem ilu nie liczyłem nie chciałem , spędziliśmy razem noc w hotelu , była on bez uczuciowa , przez cały stosunek płakałem w poduszkę łkałem cicho błagając w myślach o szybki koniec i tak się stało , on wstał ubrał się położył parę stówek na stole .

- kup sobie coś .

I wyszedł zostawiając mnie samego z uczuciem dziwki , on był moim mężem a czułem się jak dziwka , jakbym właśnie sprzedał się własnemu mężowi w nasza rocznice ......

Wróciłem do domu moje łzy dalej leciały , spojrzałem na nasz salon , pełno zdjęć i wszystkie były zrobione przed ślubem a ostatnie najnowsze i jedyne w nasz miesiąc poślubny , siedzieliśmy na plaży uśmiechnięci wtulenie w siebie ...

Wziąłem ramkę w dłoń wyciągnąłem z niej zdjęcie a na odwrocie napisałem .

To mój limit to koniec .....

Zdjąłem obrączkę z zielonym szafirem i podpisałem dokument rozwodowy zrzekłem się wszystkich praw do majątku Severusa nie chciałem od niego nic , gardziłem tym człowiekiem ..

Zabrałem tylko najpotrzebniejsze rzeczy , spojrzałem jeszcze raz na salon , tyle wspomnień tyle miłości kiedyś było w tych ścianach teraz tylko mrok ...

Pamiętam jak każdy mówi że mnie zrani zostawi wykorzysta . Ale nie zrobił nic z tych rzeczy , on zrobił coś o wiele gorszego , on o mnie zapomniał ...

Ruszyłem w stronę drzwi , ale one przede mną się otworzyły a w nich stanął on Severus Snejp ..

Ominął mnie .

- W sobotę mam przyjęcie przyjadę po ciebie o 16 bądź gotowy

Nie odwróciłem się do niego .

- na stole są papiery podpisz je i odeślij je do mojego biura żegnam ...

Wyszyłem , wyszyłem z domu którego kochałem , wyszyłem z życia mężczyzny który już nie był moim mężczyzną ...

Nie wiedziałem gdzie mam iść , stanąłem koło restauracji gdzie kiedyś on poprosił mnie o rękę , teraz wiedziałem , nie mogłem być tu , nie w tym mieście nie w tym kraju ...

Wysłałem do biura rezygnacje a Ronowi powiedziałem że niedługo przyjdą dokument od Snejpa i żeby dał mi znać to odbiorę je ...

Włochy .... zawsze chciałem tam wyjechać le najpierw nie było kiedy potem Sev był zajęty , a potem to już wiecie .....

Kupiłem mieszkanko wprowadziłem się z mała walizką ... Usiadłem na ziemi i popatrzałem na całkiem puste mieszkanie niby gotowe do zamieszkania ale bez mebli bezosobowe ....

Minęło już kilka dni , Harry więcej nie zapłakał za Severusem dla niego ten etap życia zakończył się w hotelu ....

Harry przechadzał się po mieście i pił kawę . Było ciepło bardzo ciepło ..

Chciał już wracać do mieszkania gdy w oddali zobaczył znajomą blond czuprynę , podchodził do niej pomału bojąc się że mógł się pomylić .

Ale w ostatniej chwili rozmyślił się odwrócił i chciał odejść ale powstrzymała go ręka na ramieniu , odwracając się zobaczył szare tęczówki ..

- Lucjuszu ...

- witaj Harry nie wiedziałem że przyjechaliście do Włoch

Moja twarz się spięła ..

- ja przyjechałem sam i byłbym wdzięczny gdybyś nikomu nie mówił gdzie jestem

Lucjusz patrzał na mnie w oszołomieniu ,Lucjusza ostatni raz widziałem na naszym ślubie .

- chce iść już do domu dziś chyba nie czuje się za dobrze , masz ochotę na lody truskawkowe za gorąco dziś

Skinął mi głową ruszyliśmy w stronę mojego mieszkania .

- kupiliście mieszkanie ?

- nie ja kupiłem kilka dni temu

Wszedłem do kuchni a na stole leżały listy .. Jedna koperta była bardzo gruba z wielkim napisem .

Dla Harrego Pottera .

Otworzyłem a z środka wyleciały dokumenty rozwodowe spojrzałem na nie już podpisane ... Zgodził się , nie walczył o mnie ... Po prostu je podpisał ...

Z środka wyleciał jeszcze liścik .

Harry...

Mam nadzieje że ułożysz sobie nowe życie , ja już zacząłem .

S.S.

Nawet nie wiedziałem że wszytko czytam na głos .

- po tylu latach razem tylko na tyle cię stać ty sukinsynie ...

Płakałem siedziałem na ziemi i płakałem zapomniałem o moim gościu .

- gdybym tylko posłuchał się Rona boże ...

Teraz zauważyłem Lucjusz jak klęka przy mnie i czyta dokumenty .

- Harry zapomnij o nim włochy są pełne przystojnych mężczyzn którzy chętnie cie poznają

Niby głupie zdanie a miało w sobie tyle racji . jestem młody piękny , stać mnie na więcej niż tylko rozpacz po takim mężu .

Z takim postanowieniem wstałem , rzuciłem się na Lucjusza całując go w usta .

- zacznijmy od ciebie blondynie

I Harry już nie przejmował się byłym mężem skupił się na swoim obecnym życiu i swoim niewyżytym kochanku .

End..

Tomarry Drarry Snarry Lucarry one shotOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz