Snarry

289 15 2
                                    


Harry...

Dziś miałem dyżur już trzeci z rzędu nie wszyłem nawet z szpitala w kółko praca . Jeszcze te mieszkanie dobijało mnie ... Jak czarodziej mógł zalać innemu czarodziejkami mieszkanie . Chyba go Merlin opuścił .

Musiałem wymyślić gdzie spędzę kolejny miesiąc dopóki wszytko nie wróci na swoje miejsce . W kieszeni miałem wszystkie najważniejsze rzeczy pomniejszone . Byłem już na prawdę zmęczony dochodziła trzecia w nocy gdy starsza pielęgniarka zapukała i weszła .

- panie doktorze nagły przypadek
- już siostro wstaje

Zamykałem pokój gdy znów zaczęła gadać .
- jak długo zamierza Pan tu spać . To nie robi dla Pana dobrze
- tak długo moja droga aż znajdę przyzwoite mieszkanie lub nie drogi hotel
- przecież mówiliśmy że możesz u ktor....
- nie łącze pracy z życiem prywatnym
Zakończyłem dyskusje spojrzałem na kartę . Szliśmy w kierunku mojego gabinetu . Aż się zatrzymałem głowa mi pękała .

- Pani Eileen ?
- to ja

- Pani ale Pani , ohh Pani jest pielęgniarką z mojej szkoły

- jak miło że mnie pamiętasz

- jak bym mógł zapomnieć przecież spędziłem z Panią tyle czasu że spokojnie mogę Panią nazwać rodziną

Niska czarnowłosa kobieta z krzywym nosem i czarnymi oczami ale jej jasny uśmiech tylko pojaśniała jej blada cerę . Wyglądała na bardzo miłą ale i straszną kobietę w kwiecie wieku .

- zapraszam Panią do gabinetu
- a możemy poczekać na syna ?
- tak oczywiście

Powiedziałem z ciepłym uśmiechem pokazałem jej by usiadła ale nic więcej nie mówiłem . Słyszałem kroki podniosłem głowę ... A moje oczy zrobiły fikołka .
- Snape ...
- Potter ...
- no widzę że pamiętacie o sobie jak miło

Oboje potaknęliśmy i w ciszy skierowaliśmy do gabinetu . Zasiadłem za biurkiem . Spojrzałem na kartę kobiety skupiając się na niej całkowicie i nie zauważając nawet jak cztery pary czarnych oczu mnie obserwują . I to z wielką dokładnością .

- z czym Pani przychodzi
- z plecami Panie doktorze już nie te lata
- oj narzeka Pani a wcale nie ma takiego złego wieku . To przecież druga młodość ! W Pani wieku tylko czeka się na kolejną miłość i nowe przygody !

Kobieta ewidentnie się zawstydziła i zarumieniła a jej ciepły uśmiech pojaśniał . Wstałem usiadłem za nią i kazałem podnieść ręce do góry a ja różczką obrysowywałem kręgi na nich . Kobieta wydawała się spinać ale starłem się być delikatny ale szybki , musiała to zauważyć bo się rozluźniła .

- Pan doktor jest za miły aż przyjemność przyjść do Pana i wymyślać nowe schorzenia

Uśmiechnąłem się ciepło do kobiety ale z widocznym zmęczeniem w końcu zaraz miałem mieć trzydzieści lat a byłem bardzo wykończony , leczenie nie było łatwe i takie proste .

- taka prawda droga Pani , ale ja wcale nie jestem miły mówię prawdę , takie Piękne kobiety nie powinny siedzieć zamknięte w domu świat tylko czeka a ile jest cudownych mężczyzn , sam osobiście znam kilku co poleciało by na Panią jak na szynkę za przeproszeniem oczywiście .

Usłyszałem jej cudowny śmiech a jej uśmiech był cudowny i ciepły , kobiety w jej wieku powinny mieć dużo adoracji uśmiechu i radości z życia to też sprzyja zdrowiu , jeszcze raz posłałem jej ciepły uśmiech i wróciłem do pracy .

Tomarry Drarry Snarry Lucarry one shotOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz