Severus...
Stałem na poboczu musiałem odpocząć osiem godzin jazdy bez przerwy tylko po to by zapomnieć o tej suce Lili , jak ona mogła mu to zrobić , oddał jej wszytko a ta dziwka puściła się z jakimś blondasem . Jego oczom ukazało się auto które pędziło za szybko i nagle zwolniło przy nim i stanęło wyszedł z niego chłopak może na około 18 19 lat krzyczał tak to było pewne . Krzyczał jak cholera .
- do cholery zdradziłeś mnie i masz jeszcze czelność wypominać mi że nie dałem ci dupy bo chciałem to zrobić po ślubie z mężem ! Poniżasz się Malfoy !!
- Harry uspokój się jestem facetem mam swoje potrzeby
- w chuju mam twoje potrzeby , czy ja się nie liczę a moje uczucia !
- Harry porozmawiajmy u mnie będzie lepiej
Chłopak spojrzał na niego a moim oczom ukazał się czerwony policzek chłopaka i zaschnięte łzy .
- to ty mnie zdradziłeś to ty mnie porwałeś i na dodatek uderzyłeś i wyznałeś miłość to jest patologia Malfoy !!
- przesadzasz ....
Teraz chłopak przetarł twarz z zmęczenia i rozżalenia .
- Draco czas spędzony z tobą był tylko chwilami dobry nie mogę mieć nadziei że się zmienisz bo tak się nie stanie a ja nie chce by mój mąż mnie bił bo przyłapałem go na zdradzie ...
- co chcesz zrobić ?
Blondyn się wkurzał i to było widać .
- to koniec , nie łączy nas ze sobą nic finansowego , nie jesteśmy jeszcze małżeństwem , jedyne co mamy wspólnego to czas zdjęcia i łzy , nie ma co tego przedłużać ...
- nie zerwiesz ze mną za długo na ciebie czekałem
- i się nie doczekasz Draco , ty nie wejdziesz w moją a ja w twoją rodzinę to koniec szybki jak zerwanie plastra i nawet nie próbuj mi robić pod górkę bo pożałujesz mam dość ..
- jeśli odejdziesz nie dam ci wrócić
- i bardzo dobrze na to liczę ..
Chłopak się obrócił i zaczął iść na piechotę żeby być jak najdalej ale blondyn miał inne plany szarpnął chłopakiem i próbował wepchnąć go do auta .
- zostaniesz moim mężem i będziesz mi posłuszny do końca życia !
- nigdy !
Widziałem jak się szarpią i coś mnie szarpnęło by to powstrzymać , dobiegłem do nich i wyszarpałem ciemnowłosego z szpon blondyna .
- jakbyś nie zauważył on nie chce z tobą iść
- zaraz zmieni zdanie w końcu mnie kocha prawda Harry ?!
Spojrzałem jeszcze raz na chłopaka o imieniu Harry który trzymał moja rękę w geście obronnym jakby próbował się za mną kryć .
- te uczucie zniknęło dawno temu Draco tylko ty tego nie potrafisz zrozumieć
Gdy blondyn próbował zbliżyć się do niego walnąłem go z całej siły w mordę , spojrzałem na chłopaka . I powiedziałem na tyle cicho by tylko on usłyszał .
- jadę do Vegas jedziesz ze mną ?
- tak
Pomogłem wejść mu na motor , był na tyle drobny i mniejszy ode mnie że siedział z przodu , chłopak był uroczy pachniał bosko a te pośladki o które obijał się mój penis w niczym nie pomagały , odjechaliśmy z piskiem opon jak najszybciej by blondyn nas nie znalazł .
CZYTASZ
Tomarry Drarry Snarry Lucarry one shot
RomanceZbiór one shot z Draco Lucjuszem Sewerusem Tomem Niektóre rozdziały będą długie niektóre krótkie niektóre będą pokręconymi historiami a niektóre +18