Snarry

718 41 1
                                    


Harry...

- Harry spójrz na mnie , będzie dobrze

Harry spojrzał na swojego kochanka , bał się ...

- a jeśli on mnie nie polubi

Seversu objął mnie mocno w tali .

- jeśli ja cię pokochałem on zrobi to tym bardziej , ale musisz już ruszać

- poznam cię ....

- za młodu wyglądałem prawie tak samo a zachowanie hmmm to samo w sumie , ale daj mu szanse poznaj go będzie dobrze

- kocham cię Sev

- tez cię kocham Harry , będzie dobrze

Chwyciłem naszyjnik ostatni raz pocałował miłość swojego życia i cofnąłem się do szóstej klasy Severusa ..

Miałem go rozkochać albo przynajmniej mnie polubił poznać przekonać i pomóc , bałem się , a co jeśli nie spełnię jego oczekiwań ... Jeśli mi nie uwierzy ?

- dasz rade kochanie jeśli ja cię zdołałem pokochać mimo że jesteś Potterem on też to zrobi .

To były jego ostatnie słowa zanim zniknąłem .. Pojawiłem się przed bramą dziś był pierwszy września , ruszyłem w kierunku sali na swój przydział wszytko powinno być gotowe .

- dasz rade ...

Skończył się przydział wszedłem i każde spojrzenie spoczęło na mnie , dumnym krokiem ruszyłem na środek a głos tiary rozbrzmiał .

- muszę przydzielić naszego gościa na ten rok , niestety po tym roku odejdzie od nas i długo go nie ujrzymy ale nie martwcie się jeszcze go zobaczymy , Harry Potter

Usiadłem na mojej głowie zasiadła czapka .

- Sliterin ...

- dziękuje ...

Wyszeptałem cicho mając nadzieje że nikt nie usłyszy ale sala była tak cicha że każdy usłyszał ..

- powodzenia Potter , ale pamiętaj rok...

Szlem w kierunku stołu , Sev miał racje poznałem go od razu .

- mogę ?

Zapytałem grzecznie , spojrzał na mnie ..

- jesteś Potterm

Widziałem jego wrogość na te nazwisko .. Wręcz pluł tym nazwiskiem .

- ale nie z charakteru tego możesz być pewny , nie cieszą mnie żarty , moja gałąź rodziny nie żyje a mnie wychowywali mugole którzy szczerze mnie nienawidzili jak i wszystkiego co łączy się z magią

Ująłem jego rękę , zostałem nagrodzony lekkim uśmiechem i skinięciem głowy .. Dobry początek , gdy zasiadłem przy nim zauważyłem kilka spojrzeń na mnie , moja rodzina ...

- wyglądasz jak Potter

Popatrzałem na nich smutno wiedziałem co zrobili mojemu ukochanemu .

- na szczęście łączy mnie z nim tylko wygląd , żałuje że też nazwisko ale mam nadzieje że już niedługo

Widziałem jego zaciekawienie , uśmiechnąłem się ciepło .

- mam nadzieje znaleźć miłość życia i marzy mi się skromny ślub z moim przyszłym mężem wokół drzew w gronie najbliższych a po wszystkim tylko on ja i sypialnia

- bardzo szczegółowo zaplanowane a gdzie kandydat ?

Spóźniłem głowę a łza spłynęła po moim policzku . Mimo że to było zwykłe pytanie zabolało , mój Sev ....

Tomarry Drarry Snarry Lucarry one shotOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz