Snarry Drarry +18

3.3K 38 24
                                    


Kilkanaście osób różnych z czterech domów siedziało w okręgu w pokoju wspólnym Sliterinu , Pany wyciągnęła butelkę i zakręciła nią , padło na Draco 

- Draco prawda czy wyzwanie 

- zawsze wyzwanie 

- wymacaj Pottera w swoim pokoju masz 2 minuty 

Draco wiedział że przyjaciółka zrobiła to specjalnie w końcu wiedziała tylko ona wiedziała że podkochiwał się w uroczym młodym Gryfniaku , kiwnął kłową na Harrego i poszedł do pokoju z pełną świadomością że zielono oki idzie za nim , weszli do jego pokoju .

Pokój zamknął się na dwie minuty oboje wiedzieli co to znaczy , Draco już nie umiał się powstrzymać rzucił się wręcz na Harrego zaczął dotykać go po karku ramionach klatce piersiowej , i boże tym cudownym tyłku i nogach , nie mógł się powstrzymać a jak jego chłopczyk zajęczał wbił się w jego truskawkowe usta , takie słodkie takie miękkie , tak bardzo pragnął by były jego nawet nie zauważyli jak zaklęcie minęło .

Draco włożył ręce mu pod koszulkę gładząc i pieszcząc jego brzuch a gdy doszedł do sutków już nie mógł się powstrzymać podniósł jego koszulkę do góry i zgarnął jeden sutek do ust lekko go przygryzając a potem pieszcząc go językiem , a drugi zaczął skubać rękom , delektował się tą słodką skórą tymi słodki jękami .

- Draco .... musisz.... przesta...... aaaaaa. Drac

To była jego granica ten słodki głosik tak mamrotał jego imię tak jęczał , musiał go mieć teraz rzucił go na łózko gdy już miał zdjąć jego spodnie i zająć się jego słodkim pobudzonym dołem , chciał już go wsiąść do ręki torturować go tak długo dopuki nie zaczął by go błagać o to by wziął go w usta i doznał spełnienia a potem błagał by by w niego wszedł szybko głęboko ale  do pokoju wszedł Zanibi. I Draco się wściekł  jak on śmiał przerywać mu ten słodki proces .

- ty skurwielu ile macie się tak li..... chyba wam przeszkodziłem 

- ty gnoju zajebie cię 

Tylko tyle potrafił powiedzieć Draco zanim Harry uciekł z jego pokoju cały rozczochrany i zaczerwieniony , chciał zabić Blejsa w końcu mógł uczynić Harrego swoim i nikt by mu go już nie zabrał został by tylko jego wyłącznie jego  a on mu przeszkodził , teraz prędzej piekło wybuchnie zanim znów Harry pozwoli na to by byli sam na sam w końcu znał go nie od dziś . Jeśli chciał się ukryć i kogoś unikać to robił to idealnie wręcz perfekcyjnie .

Wrócili do pokoju wspólnego Harry siedział koło Hermiony , lekko zgarbiony z maską na twarzy .

Minęło kilka kolejek gdy wypadło na Harrego , był już lekko podpity i nie wiedział już co mówi .

- dawaj wyzwanie Nevil 

- idź do Snejpa i zrób najbardziej erotyczną rzecz jaką chciał byś mu zrobić 

Draco był wściekły ale po chwili się uspokoił w końcu Potter nienawidził Profesora więc nie miał się czego bać .

Chyba........

Tym czasem do gabinetu postrachu Horgwardu wszedł Harry Potter bez pukania bez słowa zamknął drzwi , podszedł do Snejpa odsunął go razem z fotelem od stołu a Snejp patrzał na to oniemiały , Harry wypiął się do niego polizał jego usta . I cichutko zajęczał .

- jesteś taki seksowny już nie mogę czekać dłużej 

Zaczął całować jego szyją lekko przygryzając , Severus nie chciał tego przerywać chciał zobaczyć jak daleko Potter się posunie . W końcu n ie był głupi wiedział co jego Slizgoni i reszta bandy robi , a Pottera pragnął od dawna więc nic nie zaszkodzi w końcu za miesiąc kończy szkołe więc nie ma się czym martwić . 

Tomarry Drarry Snarry Lucarry one shotOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz