Tomarry Drarry Snarry Lucarry one shot

Drarry ( trochę +18 )

Draco...

Na Boga nie wiem która godzina ale ten mały potworek skoczył na moje plecy i na pewno mi je złamała , będę jeździć na wózku , już nigdy nie wstanę .. Chuj z wstawaniem a bzykanie , ja muszę poruchać nie ma bata , seks w wannie jest najlepszy , chuj z wanną ... Obróciłem głowę Harry spał w najlepsze zwinięty w kulkę .

Boziu ile ja wczoraj wypiłem , nawet nie pamiętam jak wróciłem do domu , moja głowa bolała jelita się przewracały i chciał coś zwrócić .

- Harry....

- nie ma mowy platyno dziś ty masz dyżur , nie zapomnij o śniadaniu

No rzesz kurwa faktycznie .

- Lil idź do salonu zaraz przyjdę skarbie

Dzieciak od razu w podskokach tam poleciał a ja znów spojrzałem na swojego męża , aż by się chciało w niego wtulić taki cieplutki mięciutki . Taki jego ..

- Draco nawet o tym nie myśl idź do Lili

Jego głos z rana był taki seksowny , zaśmiałem się , pocałowałem go w czoło i wstałem .

- zostawię ci kawę na stole

Wszedłem do salonu a tam totalny burdel , a po chwilki calutki naszykowany i ubrany mój MĄŻ wychodził z domu krzycząc .

- nie zapomnij że dziś przyjdą twoi rodzice , posprzątaj kochanie !!

- zrobiłeś to specjalnie !!!

Przecież on takie rzeczy planuje z wyprzedzeniem .

- poczekaj będzie cię dupa boleć ...

- co to znaczy tato ?

Spojrzałem na zielone oczka mojej córeczki takie niewinne .

- to znaczy mała że tata dostanie po pupie a ty mi pomożesz sprzątać

Obróciłem się i znów spojrzałem na ten syf , boziu jakim cudem się na to zgodziłem dom rodzina mąż dziecko ... Wszedłem do kuchni a tam pyszna kawa już w progu ją poczułem cud śniadanie i pełno ciastek .

- no tak teraz pamiętam , kochany

Zaśmiałem się , ten diabeł wiedział jak mnie udobruchać , zabieraliśmy się za śniadanie jeszcze tyle trzeba zrobić , chwyciłem telefon .

Kocham cie Harry , kawa jak zwykle pyszna ...

Bardzo mnie to cieszy jestem w pracy widzimy się popołudniu kocham was ...

- nasz kochany pracoholik ..

Tak przy nim nuda mnie nigdy nie dopadła a atrakcji dostarcza mi codziennie . Tyle lat nienawiści które przeszło na miłość po kilku piwach , tak tylko nam mogło się to zdarzyć , chwyciłem znowu za telefon .

Maże o twojej ciasnej dziurce ...

Ciekawe co napisze ... Aż się zaśmiałem , na pewno jest czerwony jak burak . Sygnał z telefonu mnie otrzeźwiał .

Kochanie maże o tym byś zanurzył swoje palce w mojej dziureczce byś penetrował ją długo i mocno po czym wszedł we mnie jednym pchnięciem i rżnął do utraty tchu tak długo aż będę cię błagać byś przestał , chce czuć twoje ręce na moim ciele , chce twojego władczego języka w moich ustach by badał ten teren bo tylko do ciebie on należy a ja będę krzyczał jak bardzo cię kocham i jak bardzo mocno chce byś mnie rżnął ...

No to tak .... spodnie to ja już mam cisnę tylko jak ja mam wstać i co ja powiem córce jak zobaczy coś dziwnego w moich spodniach ...

Poczekaj aż wrócisz ..

Mam na sobie te majteczki w koronkę które mi kupiłeś

- kurwa !

- tato ....

- nic nic córeczko trzeba posprzątać

Boże te majtki wyglądały na nim tak dobrze że ruchałem go jak był w nich ubrany a gdy było po wszystkim aż zal było je zdjąć z tych cudownych pośladów .

Właśnie dotykam się w okolicach mojej dziurki i myślę o twoim wielkim grubym penisie we mnie Draco proszę chce go w sobie chce go w ustach , chce poczuć jego smak ...

- no rzesz kurwa jego mać !!!

- tato !!

- przepraszam

Co go dziś napadło ...

Harry dobrze się czujesz ?

Draco mam w sobie jeden palec i wyobrażam sobie jak mam w ustach twojego kutasa a ty dotykach moich włosów i zaczynasz pieprzyć moje usta .

- jebie to .... on mnie prowokuje

Gdzie jesteś ......

W sadzie ..

I na sali ty ......

Ohhh Draco proszę głębiej , błagam Dracooo !!

Odłożyłem telefon , on to na pewno robi specjalnie żebym nie posprzątał i mój ojciec mnie wyśmiał że skrzata nie mamy a raczej mamy tylko nie umie sprzątać , popatrzałem jeszcze w telefon z utęsknień .

- nie nie dam się , posprzątam a nim zajmę się wieczorem będzie błagać o litość

I na Merlina błagał o litość bym go jeszcze mocniej pieprzył ... Co ja z radością uczyniłem .

Ale jak to moje szczęście mój ojciec rzekł .

- no widzisz Draco nawet skrzata nie umiesz zatrudnić do pracy co z ciebie za mąż i ojciec ...

Na szczęście matka przyszła na pomoc .

- a jak myślisz po kim to ma , mam ci przypomnieć twoje początki , on przynajmniej się nie poddaje a ty zatrudniłeś dwadzieścia skrzatów !

- ta bo Harry by mu pozwolił zniewolić skrzata

Mój mąż wszedł do salonu .

- ojcze tak dla twojej wiadomości mam dwa skrzaty ale rzadko je proszę o pomoc , tylko w nagłych przypadkach , mają swoje życie i chce to uszanować

Teraz to wszyscy patrzeliśmy na niego jak na debila .

- jakie kurwa dwa skrzaty , i ja o tym nic nie wiem , zapieprzam piorę gotuje a ty !!!

- kiedyś ci opowiem

Reszta popołudnia cudnie zeszła i nawet skrzaty pojawiły się przywitać .

End....