Tomarry Drarry Snarry Lucarry one shot

Tomarry Cz 1

Lord Voldemort wydał prosty rozkaz .

- macie obserwować Pottera każdy jego ruch wszytko zapisywać i dokumentować do końca tygodnia chce mieć raport na swoim biurku .

A teraz siedzi w swoim biurze na szczęście sam na szczęście za biurkiem . I na Boga z taki zwodem że pozazdrościł by mu go nie jeden mężczyzna w jego wieku .

Chciał znać każdy ruch Pottera no i już znał . Chciał mieć udekomentowane wszytko dosłownie wszytko i ma , więc czego się teraz ich czarny pan czepia .

Harry Potter wygląda  jak Afrodyta w wersji męskiej . I na Boga jak widział miny swoich sług wiedział że oni mieli takie same zdanie , a po ich minach mógł też wnioskować że bronili się rękami i nogami by nie rzucić się na chłopca by go nie zerżnąć na miejscu .

Spojrzał jeszcze raz na zdjęcia Swojego wroga , Boże patrzał na zjecie gdzie Harry stał na polanie obrany woda i zdejmował swoją koszule ukazując niesamowite mięśnie brzucha ale nie za bardzo  i ogromną Blizne na prawym boku przez chwilę zastanawiało to Toma , skąd chłopak nabawił się takiej blizny , bo mógł szczerze przyznać że ta blizna nie odejmowała mu piękna wręcz przeciwnie , aż chciało się ja scałować  .
Dalej patrząc na te zdjęcie widział lekko rozchylone usta tak czerwone jak róże w jego ogrodzie , a te zielone oczy tak intensywne jak jego ulubione ukochane zaklęcie . Chłopak był wręcz piękny , słodki , pociągający . Wręcz dziękował wszystkim bóstwom za ruchome zdjęcia obiecał sobie że te zdjęcie zachowa tylko dla siebie i ukryje je w swojej skrytce .

Widać było że chłopak nawet nie przejmował się ludźmi wpatrzonych w niego jak w obrazek , aż na samą myśl że ktoś mógł by dotknąć tego chłopaka robił się taki wściekły jak nigdy .

Co się z nim działo zachowywał się jak na burmuszony zazdrosny kochanek !!!!
To było karygodne .

Spojrzał na kolejne Harry w samym ręczniku po kąpieli , na pewno po treningu , Boże chroń go te zgrabne nogi wyglądały jak mapa skarbów która prowadzi do spełnienia w tej chwili pragnął wylizać każdy skrawek jego ciała żeby poznać jego smak , jego głos na jego pragnienia . I o boże pragnął się w nim zanurzyć bo same jaja . Te krągłe biodra które tak lekko z gracją się poruszały to był cud świata .
Musiał mieć tego chłopca nie tylko w swoim łóżku ale w życiu u swego boku ,

Tom zapragnął zrobić z niego swoją Królowa żonę męża ojca matkę swoich ICH dzieci , jeden chuj miał być jego miał go kochać pragnąć i do cholery niech go piorun szczeli jeśli tak się nie stanie .

Potem spojrzał na ostatnie zdjęcie chłopak siedział w ławce lekko pochylony nad książką skupiony na tekście i lekko rozchylonymi ustami a między tymi słodkimi wargami jego długopis był zanurzony a jak zobaczył na zdjęciu jak on poruszał językiem do dokoła tego długopisu to to był jego limit  , i już jego siła woli  nie dała rady bo jak pomyślał tylko że te usta mogły wziasc jego ogromnego grubej kutasa do buzi do tych słodkich ust i tego zwinnego języka  aż w jego spodniach szczęki guzik i nie było wyboru musiała zająć się tym problemem i obiecał sobie że w najbliższej przyszłości tym problemem zajmie się jego anioł o zielonych oczach i czerwonych ustach .

Teraz tylko musiał wymyśleć coś by on sam zapragnął się do niego zbliżyć ale jak takiego Anioła który ewidentnie każdego kusił miał do tego zmusić  .
I tu zaczynały się schody co miał by takiego wymyślić by tego chłopca zdobyć , bo nie pozwoli mieć go komuś innemu prędzej wszystkich pozabija niż pozwoli go komuś dotknąć .

Rozsiadł się w fotelu i myślał nad swoim planem ale niestety czy może stety jego plany o śledzeniu Pottera i zmianę planów na niego ktoś przewidział i miał swój własny plan a którzy to taki ........ :P ;D

Zaraz się przekonamy .....

Pewien słodki niewinny zielono oki diabełek siedząc na błoniach zauważył pewnych ludzi za drzewami w zakazanym lesie . Wiedział co oni robią i po co tu są , więc sobie pomyślał że jak zabawi się trochę to nic się nie stanie i tak minął  mu tydzień . Przez ten czas jego grono wielbicieli się powiększyło przez jego NIEWINNE zachowanie .
Nie wiedział czy ma się cieszyć czy płakać , dostał tyle zaproszeń na randki że szok nawet Sliterin się nim zainteresował .

Ale nasz kochany niewinny chłopak pragnął kogoś innego . Kogoś kogo poznał w komnacie tajemnic parę lat wcześniej i w tedy nieźle się zabawili swoją wyobraźnia i zapragnął tego naprawdę , a teraz nadała się ku temu okazja a sam zainteresowany nie zdawał sobie sprawy że został zmanipulowany przez tego NIEWINNEGO CHŁOPCA O ZIELONYCH ZABÓJCZYCH  OCZACH .

Harry po tym tygodniu gdy już zaważył że nikt go nie śledzi , poczekał kilka dni i postanowił że napisze list .

List dla czarnego Pana . Ale to nie będzie zwykły list . Młody czarodziej uśmiechnął się podstępnie i już planował genialny plan .