Draco ...
Było już późno , księżyc wisiał na niebie calutki w swojej okazałości . Zbliżał się do brzegu czarnego jeziora , było to jezioro węży a legenda głosiła że zamieszkuje je bazyliszek , i na pewno nie chciał tego sprawdzać bo każda legenda ma w sobie ziarenko prawdy . Gdy już miał się oddalić do domu usłyszał syczenie , ciekawość jak zwykle wygrała .
Zobaczył kogoś , ten ktoś leżał na brzuchu i czytał książkę a wokół niego wiło pełno węzy które coś syczały . Chłopka nie wyglondał jakby coś mu groziło a wręcz przeciwnie . Chłopak podniósł głowę i zobaczyłem oczy tak zielone aż niemożliwie zielone i tak nie realne że zastanawiał się że może ma omamy lub to sen , chłopak podniósł się do siadu i dalej patrząc na niego coś zasyczał . Zmieszany postanowiłem coś powiedzieć .
- nie wiem co mówisz
Chłopak się zaczerwienił i speszony potrząsł głową . A Draco usłyszał delikatny głos , tak słodki i niewinny , ten chłopak musiał być jakoś młodszy od niego o jakieś pięć lat czyli miał by jakieś 15 .
- wybacz rzadko używam ludzkiego języka
- ludzkiego ....
O czym on mówił , zachowywał się tak jakby ... jakby ....
- bachory same z nimi kłopoty ....
Wymruczał do siebie blondyn ... Chłopak popatrzał na niego rozbawionym wzrokiem .
- mogę wiedzieć kim Pan jest
- Draco Malfoj
Chłopak przyjrzał się mi wstał i teraz mogłem mu się przyjrzeć był młody ale nie mogłem sierdzić dalej ile ma lat , popatrzał na niebo potem na mnie i znowu na niebo .
- będzie padać ...
Chłopak pozbierał rzeczy zmniejszył je nawet nie wiem jak , po czym po prostu sobie poszedł aż w końcu się do mnie odwrócił .
- jeśli chcesz to mam cudowna ziołową herbatę w domu
Coś ciągnęło mnie do tego dzieciaka więc tylko ruszyłem za nim , po kilku minutach stanęliśmy przy drewnianej chatce .
- tu mieszkasz ?
Chłopak uśmiechnął się ciepło i zaprosił mnie do środka , domek był przestronny nie za duży nie za mały i bardzo przytulny . Zielonooki poszedł do jakiegoś pomieszczenie a ja za nim , to była kuchnia , na stole leżały ciastka torcik i chyba cukierki ...
- możesz się poczęstować sam wypiekałem
W dotyku było kruche ale zapach był zniewalający , czekoladowo kokosowe .. Chłopak podał herbatę była niesamowita .
- gdzie ja kupujesz ?
- nigdzie sam zbieram zioła susze je łącze i tyle
Uśmiechnął się ciepło do mnie .
- zapakuje ci trochę , będziesz mógł się nią raczyć w domu ..
- ile ty masz lat ?
- dziś kończę dwadzieścia
- jesteś w moim wieku ...
- na to wygląda ...
- gdzie twoi rodzice
- nie żyją od dziewiętnastu lat
- gdzie two...
- w wieku czterech lat uciekłem od nich , mój wuj chciał ..... Proszę Draco nie każ mi tego mówić , uciekłem węże mnie tu zaprowadziły i od tego momentu tu mieszkam
- od kogo jest ten domek
- poznałem go pięć lat temu i pozwolił mi tu mieszkać , jest miły przygarnął mnie czasem mnie odwiedza i dogląda , mimo że nie wygląda jak człowiek a jak wąż pokochałem go jak ojca , Draco czy to przesłuchanie
- jeszcze nie powiedziałeś mi imienia
- nie mam imienia
- ....
- moje wujostwo mi go nie zdradzili , bo dziwakiem czy potworem na pewno rodzice by mnie nie nazwali , chodź mężczyzna raz nadał mi imię ale nie wiem czy pasuje do mnie
- jakie ?
- nazwał mnie Harry
- pasuje do ciebie
Podszedłem do niego wiozłem jego podbródek między palce podnosząc jego twarz do góry .
- te imię pasuje do ciebie niesamowicie Harry ..
Jeszcze trochę porozmawialiśmy , gdy miałem wychodzić podał mi paczuszkę .
- spakowałem ci trochę ciasteczek cisto i herbatę
Widziałem jak się czerwieni , przyszpiliłem go delikatnie do ściany i zacząłem całować go po szyi boże ale on ma słodką skórę , nie mogłem się powstrzymać i lekko wgryzłem się w jego bladą szyje .
- jesteś tak słodki ...
Za czołem dotykać go po biodrach ściskając je delikatnie ...
- boże nie mogę się powstrzymać
Szybko się od niego oderwałem i spojrzałem na jego zarumienioną twarz słodko otarte usta i oczy wypełnione pożądaniem podnieceniem i pragnieniem . Zabrałem paczkę z ziemi która musiała upaść mu z wrażenia .
- do zobaczenia Harry ...
- do zobaczenia
Wrócę i to bardzo szybko , do tego kochanego maluszka ...
End...
CZYTASZ
Tomarry Drarry Snarry Lucarry one shot
RomanceZbiór one shot z Draco Lucjuszem Sewerusem Tomem Niektóre rozdziały będą długie niektóre krótkie niektóre będą pokręconymi historiami a niektóre +18