Clint:
Clint: co ja znalazłem XDDDDD
Clint: golden trio
Clint: czarodziejki
Clint: odlotowe agentki
Clint: atomówki
Sam: lol
Sam: dlaczego ja się przytulam do Rogersa???
Sam: bleee
Bucky: Wilson, łapy z dala od mojego blondaska
Sam: ja bym go nawet kijem przez szmatę nie dotknął
Steve: dzięki, Sam
Sam: nie ma za co ❤️❤️
Clint: Barnes napisał 'mojego blondaska'
Clint: ojej
Clint: OJEJ
Clint: mogę już planować ślub?
Steve: nie
Bucky: Steve nie lubi szypko
Bucky: Steve lubi wolmo
Clint: eh
Clint: przynajmniej nie jest z wami tak źle jak z ironstrange
Clint: z nimi będzie ciężej niż myślałem
Clint: ale jestem Clint Barton i nigdy się nie poddaję
Tony: nie jestem gejem
Clint: w Rogersa się bawisz??
Clint: ten też tak mówił, a skończył, obściskując się po kątach z Barnesem
Clint: skończysz tak samo
Clint: znaczy, nie z Barnesem
Clint: winteriron?
Clint: fuj
Tony: mhmm
Peterek: panie Stark!
Peterek: panie Stark panie Stark panie Stark!!
Tony: czego?
Peterek: ciocia May wyjeżdża na dwa tygodnie
Tony: nie jestem pewien czy ta informacja jest mi potrzebna do życia
Peterek: chodzi mi o to
Peterek: że ciocia nie chce, żebym został sam w domu
Clint: obejrzałbym Kevina...
Peterek: i kazała zapytać
Peterek: czy nie mógłbym na te dwa tygodnie przenieść się do pańskiej wieży
Tony: głupie pytanie
Tony: jasne, że tak
Tony: możesz się przenieść do mnie na dwa tygodnie
Tony: zaraz poproszę Friday, żeby przygotowała twój pokój
Peterek: omg naprawdę???
Peterek: dziękuję dziękuję dziękuję
Peterek: mamzlkwkldmeznsmsllskzkwms
Peterek: będę grzeczny, panie Stark!!
Peterek: obiecuję!
Tony: nie rozumiem po co w ogóle pytałeś
Tony: zawsze jesteś u mnie mile widziany
Peterek: ciocia kazała zapytać
Tony: ostatnio pomieszkiwałeś u mnie prawie miesiąc, Peter
Tony: i dopóki nie chodzisz po ścianach i sufitach w mojej obecności, jest dobrze
Clint: cute
Clint: adoptuj go
Tony: gdyby nie May, ten dzieciak już dawno byłby moim dzieckiem
Tony: znaczy
Clint: awww
Clint: kochasz go
Tony: nie
Clint: oczywiście
Tony: n i e
CZYTASZ
you didn't see that coming? || marvel chat
Humortony: chcesz mi powiedzieć, że TEN loki siedzi w pokoju mojego syna??? bruce: no właśnie ci to napisałem tony: ale co on u niego robi?? bruce: nie wiem bruce: no przecież nie wparuje młodemu od tak do pokoju tony: ty nie tony: ALE JA TAK