«chat 64»

5.5K 435 230
                                    

Thor: witam

Loki: do widzenia

Clint: elson Thorson!

Clint: gdzieś ty był, kiedy cię nie było?

Loki: zamordowałem go, ale skubany nauczył się ode mnie sztuki zmartwychwstania

Thor: śmieszne

Loki: no wiem

Thor: to tu, to tam

Loki: trzeba było zostać tu i tam i nie zawracać nam dupy

Thor: nie bądź niemiły

Loki: nie jestem niemiły, niebracie

Loki: tylko szczery

Loki: a tak naprawdę to cieszę się, że wróciłeś

Loki: po prostu chcę kakao, a nikt nie ma

Loki: MIDGARDZKIE STWORZENIA POWINNIŚCIE MIEĆ KAKAO NA CZARNĄ GODZINĘ

Tony: młody poszedł kupić, bo trułeś mu dupę z dobrą godzinę.....

Loki: nie ma go już chyba dwie godziny!!

Tony: wyszedł 15 minut temu

Loki: jasne

Clint: pytanie

Tony: jakie?

Clint: Loki jest u was?

Tony: niestety

Tony: ostatnio mam wrażenie, że tu zamieszkał...

Tony: więcej go jest niż nie ma

Loki: nie marudz Stark

Loki: lubisz moje towarzystwo

Tony: jak śpisz

Tony: wtedy w miarę cię toleruje

Loki: lubisz mnie tylko jeszcze o tym nie wiesz

Tony: a ty co, wróżka??

Loki: chrzestna

Stephen: możecie nie posyłać sobie morderczych spojrzeń z nad tych telefonów?

Tony: nie wiem o czym mówisz, skarbie

Loki: ja jestem grzeczny

Loki: dajcie mi kakao, a będę potulny jak baranek

Tony: w dupie

Tony: mleko kosztuje

Tony: znajdź sobie jakąś krowę

Tony: a moje mleko zostaw w spokoju

Stephen: naprawdę będziecie się kłócić o głupie mleko?

Clint: niczym moda na sukces

Tony: t a k

Loki: a żebyś się nie zdziwił jak ci przyprowadzę krowę do wieży!

Tony: po moim trupie

Loki: da się zrobić

Peterek: zostawić was na 20 minut.....

Loki: to twój ojczulek zaczął

Tony: a ty w mordę chcesz dostać?

Loki: nie, dzięki

Loki: ale myślę, że ty chętnie skorzystasz

Tony: Stephen, chodźmy gdzieś, zanim zrobię mu krzywdę

Loki: idź idź

Loki: już wystarczająco się dzisiaj napatrzyłem na twoją mordę

Peterek: zaraz będę

Peterek: możecie w końcu przestać się kłócić?

Tony: my się nie kłócimy, synu

Loki: my się przekomarzamy

Tony: idealne określenie

Peterek: jasne

Peterek: wiem, że się nie lubicie, ale przynajmniej spróbujcie się JAKOŚ dogadać

Peterek: to naprawdę nie jest takie trudne

Peterek: proszę?

Loki: zobaczę co da się zrobić

Tony: taa

you didn't see that coming? || marvel chat Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz