Tony: nudzę się
Clint: nie ma doktorka?
Tony: czy ty musisz myśleć tylko o jednym?
Clint: nie wiem o co ci chodzi
Clint: ale widać o czym ty myślisz
Tony: spadaj
Clint: sam się zbadaj
Tasha: widzę, że odzywki na poziomie
Clint: jak zawsze, słonko
Tony: nadal mi się nudzi
Tasha: idź się pobaw w małego mechanika czy coś
Tasha: nie stwarzaj niepotrzebnych problemów
Tony: jesteś wredna
Tasha: życie?
Clint: mówiłem
Clint: wraz z rudym kolorkiem wraca jej wredota
Tasha: :)))
Tony: lubiłem cię w blondzie
Tony: może wrócisz?
Tasha: nie
Tony: :(
Clint: nie umiesz się bawić, Romanova
Stephen: zostawić Starka na pięć minut samego
Tony: cześć, kochanie!
Tony: tęskniłem
Stephen: nie było mnie pięć minut
Tony: dziesięć
Stephen: liczyłeś?
Tony: z nudów
Stephen: boże
Clint: desperacja lvl Tony Stark
Tony: no co zrobisz jak nic nie zrobisz
Stephen: niech mi ktoś przypomni dlaczego ja się w nim zakochałem i dlaczego zgodziłem się za niego wyjść?
Tony: bo jestem zajebisty
Tony: kochany
Tony: przystojny
Tony: inteligentny
Tony: mam dużo kasy
Tony: mógłbym tak wymieniać w nieskończoność
Stephen: no tak
Stephen: dziękuję za przypomnienie
Tony: cała przyjemność po mojej stronie, skarbie
Clint: skromnością to ty nigdy nie grzeszyłeś
Tony: po co mam być skromny, skoro mam kasy jak lodu?
Clint: a no tak
Clint: Stephen, możesz jeszcze uciec
Clint: jeszcze nie jest za późno
Shuri: Clint, dlaczego chcesz zniszczyć ten piękny statek??
Clint: bo Stark to idiota
Clint: szkoda doktorka
Shuri: panu Starkowi się po prostu nudzi i dlatego taki jest
Shuri: trzeba mu znaleźć jakieś zajęcie
Clint: masz na myśli coś konkretnego?
Shuri: nie
Shuri: miałam nadzieję, że ty coś masz
Clint: nie będę mu zabaw wymyślał
Tony: piszecie o mnie jakby mnie tu w ogóle nie było
Clint: pIsZeCiE o MnIe JaKbY mNiE tU w OgÓlE nIe ByŁo
Clint: idź stwarzaj problemy gdzie indziej
Tony: dlaczego nikt mnie nie lubi?
Clint: co
Tony: nie lubicie mnie
Clint: nie
Clint: ja z nim nie wytrzymam
Clint: wychodzę
Tony: aha
Shuri: panie Stark, niech się pan nie wygłupia
Tony: ale wy naprawdę mnie nie lubicie
Shuri: niech pan pozwoli, że ja po prostu tego nie skomentuje
Tony: :(
CZYTASZ
you didn't see that coming? || marvel chat
Humortony: chcesz mi powiedzieć, że TEN loki siedzi w pokoju mojego syna??? bruce: no właśnie ci to napisałem tony: ale co on u niego robi?? bruce: nie wiem bruce: no przecież nie wparuje młodemu od tak do pokoju tony: ty nie tony: ALE JA TAK