Peterek:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Peterek: tata jest najlepszy na świecie 💕💕
Peterek: kocham cię @Tony
Tony: też cię kocham, młody 💕
Clint: rozpłynąłem się totalnie uwuu
Clint: ta relacja jest najpiękniejsza
Tashie: ekstra spodnie, Tony
Tony: wiem lol
Buck: Peter, wyglądasz jakbyś miał zaraz zesrać się w gacie
Tashie: XDD
Tony: wara od mojego syna, Barnes
Tony: młody po prostu musi nauczyć się pozować
Buck: tak, jak ojciec
Tony: dokładnie
Clint: where is Stephen?
Szkocik: who is Stephen?
Buck: why is Stephen?
Tony: Stephen robił zdjęcie
Tony: jest trochę aspołeczny
Tony: nie lubi zdjęć
Stephen: nieprawda
Tony: oj prawda
Stephen: nie
Tony: to dlaczego mam w telefonie tylko zdjęcia na których śpisz?
Stephen: to przerażające
Tony: cicho być
Tony: po prostu wyglądasz cholernie słodko, kiedy śpisz
Tony: a nie mam innych okazji, żeby zrobić ci zdjęcie, bo na to nie pozwalasz
Tashie: no w sumie
Tashie: było tu chyba tylko jedno zdjęcie ze Stephenem
Tashie: te z całym waszym squadem
Beyonce: gdzie byłem uroczą kuleczką
Tashie: aww tak!
Peterek: to prawda!
Peterek: nawet ja próbowałem namówić tatę Stephena, ale nie chciał
Stephen: ...
Stephen: jestem niefotogieniczny
Tony: co proszę
Clint: prawie żem się udławił ciasteczkiem
Tony: chyba nie potrafię czytać
Tony: coś ty napisał
Stephen: jestem niefotogieniczny
Tony: XDDDDD
Tony: głupi chyba, a nie
Tashie: większej głupoty dawno nie słyszałam
Clint: same
Clint: kurwa kawałek tego ciastka chyba mi w gardle stanął
Clint: ups
Tashie: CLINT?
Szkocik: bro
Szkocik: w porządku?
Tashie: Barton, do cholery
Tashie: bo powiem im co stało się w Budapeszcie
Clint: nawet nie próbuj
Clint: żyję
Clint: sytuacja opanowana
Tashie: nie strasz
Clint: *daje buziaczka w policzek* no już
Clint: a wracając do Stephena, to
Clint: XDDDDDDDDDDDDDDDDD
Tony: dokładnie
Tony: kochanie, jeszcze raz tak napiszesz, a śpisz na kanapie
Clint: 💪🏻💪🏻
CZYTASZ
you didn't see that coming? || marvel chat
Comédietony: chcesz mi powiedzieć, że TEN loki siedzi w pokoju mojego syna??? bruce: no właśnie ci to napisałem tony: ale co on u niego robi?? bruce: nie wiem bruce: no przecież nie wparuje młodemu od tak do pokoju tony: ty nie tony: ALE JA TAK
